Aleksander Łukaszenka nie pozwoli na udział w paradzie tych, dla których – jak twierdzi – to wydarzenie jest organizowane, tych, którzy „umierali za nas” – weteranów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
Ale według białoruskiego prezydenta, trybuny i tak się zapełnią, bo Białoruś ma tysiące weteranów Sił Zbrojnych, którzy zechcą uczestniczyć w paradzie.
W tym wypadku prezydent twierdzi, że nie może ich powstrzymywać i rozkłada ręce w bezsilności. „Oczywiście pomyślimy o tym, jak rozmieścić na trybunach ludzi, którzy kategorycznie odmówili pozostania w domu przed telewizorem. Przemyśleliśmy to wydarzenie. Podkreślę raz jeszcze, ono będzie pod kontrolą. Doskonale zorganizowane” – powiedział Łukaszenka.
„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni możliwymi negatywnymi konsekwencjami przeprowadzenia takiego masowego przedsięwzięcia w czasie epidemii” – powiedział przedstawiciel białoruskiego biura WHO Batyr Berdykłyczew.
„Szczególnie martwi nas możliwy udział osób starszych, wśród których odnotowano ciężki przebieg i wysoki współczynnik śmiertelności na skutek infekcji”- podkreślił. Przedstawiciel WHO przypomniał, że odwołanie imprez masowych było kluczową rekomendacją misji ekspertów jego organizacji, która przebywała na Białorusi na początku kwietnia.
oprac. ba na podst. BelaPAN, belaruspartizan.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!