Przed siedzibą samorządu rejonu trockiego polska społeczność protestowała dzisiaj przeciwko próbom przekształcenia Szkoły Średniej w Trokach z polskim językiem nauczania w szkołę podstawową. Może się tak stać, jeśli rada samorządu nie zatwierdzi kompletów klas na przyszły rok. Podobna reorganizacja grozi też szkole średniej w Połukiniu.
„Ręce precz od Szkoły Średniej w Trokach”, „Nie dajmy zniszczyć szkoły”, „Bracia Litwini nie niszczcie naszej szkoły”, „Wynaradawianiu naszych dzieci – NIE” – głosiły plakaty demonstrujących.
Alina Kowalewska, reprezentująca w samorządzie trockim AWPL, argumentowała, że społeczność lokalna jednoznacznie sprzeciwia się reorganizacji szkoły, która spełnia wszelkie wymogi stawiane przez Ministerstwo Oświaty placówkom gimnazjalnym.
Obserwujący obrady samorządowców wiceprzewodniczący Sejmu J. Narkiewicz, przywołał zapisy Ustawy o oświacie i zaapelował, aby nie odkładać głosowania, bo sprawa wydaje się oczywista. Mimo to radni postanowili przełożyć podjęcie decyzji do następnego posiedzenia.
Rada samorządu rejonu trockiego, w której koalicję rządzącą stanowią socjaldemokraci i konserwatyści, jest przeciwna statusowi gimnazjum. Jeśli na następnym posiedzeniu nie zatwierdzi w głosowaniu kompletów klas na przyszły rok, placówka będzie tylko szkołą podstawową.
Kresy24.pl
2 komentarzy
tomasz kazaniecki
3 kwietnia 2014 o 21:02Ja sie pytam dlaczego wilenszczyzna nie jest w granicach RP jak dlugo bedziemy pozwalali na yo
grzech
4 kwietnia 2014 o 14:13bo to RP jest II PRL-em. Polski nie ma