Siergiej Duniak, ojciec prawniczki Iriny Nozdrowskiej (na zdjęciu), której śmierć wstrząsnęła Ukrainą, zeznał przed sądem w Kijowie, że jego zdaniem w zabójstwo zamieszanych było więcej osób, niż tylko człowiek zatrzymany przez policję.
O sprawie pisaliśmy tutaj.
-On nie popełnił tego przestępstwa sam. Jeżeli on zabijał, to córeczka broniłaby się i zostałyby na nim ślady zadrapań. Myślę, że zabijało kilkoro ludzi, a Rossoszanski brał w tym udział, a potem ciało córki zabrali samochodem i wrzucili do rzeki – powiedział ojciec zamordowanej.
Oprac. MaH, unian.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!