
Aleksandr B. Fot: afishamira.com
W zeszłym tygodniu został aresztowany w Polsce znany rosyjski archeolog, pracownik Państwowego Muzeum Ermitaż, Aleksandr B.
Zatrzymania dokonała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) na wniosek władz ukraińskich.
Naukowiec jest kierownikiem działu archeologii starożytnej w Ermitażu. Ukraina oskarża go o nielegalne prace archeologiczne na Krymie, które doprowadziły do zniszczenia dziedzictwa kulturowego.
Według ukraińskiego śledztwa, Rosjanin, kierował ekipami poszukiwawczymi na okupowanym przez Rosję Krymie od 2014 roku. Wraz ze swoim zespołem prowadził wykopaliska w starożytnej osadzie Myrmekjon w Kerczu.
Aleksandr B. przebywał w Polsce przejazdem, w drodze z Holandii. Z ustaleń reportera RMF FM Krzysztofa Zasady wynika, że Aleksandr B., odbywał serię wykładów w Europie. W Warszawie miał wygłosić 4 grudnia 2025 roku o godzinie 19:00 wykład „Ostatni dzień Pompejów”. Organizator ogłosił, że ceny biletów zaczynają się od 136 PLN.
Po zatrzymaniu i spotkaniu z prokuratorem, któremu odmówił wyjaśnień, Prokuratura Rejonowa w Warszawie podjęła decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 40 dni.
Aresztowanie jest konieczne dla dopełnienia formalności związanych z ewentualną ekstradycją naukowca na Ukrainę.
Zarzut stawiany naukowcowi, jest zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Władze Ukrainy podkreślają, że działania Rosjan na wykopaliskach są częścią systematycznej grabieży dziedzictwa kulturowego Półwyspu Krymskiego.
Aleksandr. B jest kierownikiem działu archeologii starożytnej północnej części Morza Czarnego w Państwowym Ermitażu, szefem ekspedycji stabijskiej i mirmekańskiej. Asystent Katedry Archeologii Uniwersytetu Państwowego w Petersburgu, specjalista od kultury starożytnej Rzymu i miast śródziemnomorskich.
Więcej tu rmf24.pl










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!