Na liście 123 więźniów politycznych uwolnionych w sobotę przez reżim Łukaszenki nie ma działacza mniejszości polskiej – dziennikarza Andrzeja Poczobuta – poinformował rzecznik MSZ, Maciej Wewiór.
“Cieszymy się, że wśród osób, które odzyskują wolność, jest obywatel Polski (Roman Gałuza – Red.) oraz noblista Aleś Bialacki. Razem z partnerami nie ustajemy w dążeniach do tego, by uwolniono także Andrzeja Poczobuta” – zapewnia polski MSZ.
Pytany czy to prawda, że Poczobut odmówił napisania prośby o łaskę do Łukaszenki, Wewiór zastrzegł, że nie może mówić o szczegółach negocjacji. Poinformował tylko, że “była też propozycja dla Andrzeja Poczobuta”. “On się nie zgodził, co nie oznacza, że my w dalszym ciągu razem z partnerami nie działamy na rzecz uwolnienia go” – podkreślił rzecznik MSZ.
Wiadomo, że wcześniej Andrzej Poczobut nie zgadzał się też na przymusowy wyjazd ze swojego kraju. Podobnie zachował się niedawno jeden z uwięzionych liderów białoruskiej opozycji, Mykoła Statkiewicz. Po wywiezieniu go na granicę z Litwą przez służby białoruskie, odmówił jej przekroczenia, w związku z czym został ponownie uwięziony.
Przypomnijmy, że Andrzej Poczobut został aresztowany (kolejny raz) w marcu 2021 roku, a w lutym 2023 roku skazany na 8 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za “działalność szkodzącą interesom państwa, podżeganie do nienawiści i rehabilitację nazizmu” (to znaczy za nazwanie “agresją” ataku ZSRR na Polskę w 1939 r. i za pisanie o historii Armii Krajowej). Jest uwięziony w łagrze w Nowopołocku, część wyroku spędził w karcerze (był tam trzymany przez pół roku).
Zobacz także: Cena wolności. Łukaszenka wymienił więźniów politycznych na nawozy dla Ameryki.
KAS










3 komentarzy
Ktos.
13 grudnia 2025 o 16:03Jeszcze raz pytam sie,
Kto z polskiej strony prowadzil te negocjacje,?
Albowiem moj instynkt podpowiada mi,ze prowadzacy te negocjacje czlowiek tylko szkodzi Poczobutowi
Jesli to jest ten ktorego mam na mysli, to pan Andrzej nigdy z pierdla nie wyjdzie.
qumaty
13 grudnia 2025 o 16:33z Poczobutem mniej więcej wiadomo co jest. To nie jest facet co podpisze jakąś prośbę o ułaskawienie. Mało jest na świecie ludzi tak twardych i pryncypialnych jak on. Nic nie zrobił i nie bardzo ma za co przepraszać. Jest przy tym niestety obywatelem Białorusi tylko, więc zwykłym “poddanym” kartoflanego króla. To mocno ogranicza naszą dyplomację. No i na koniec, choćby po postach tu tego białoruskiego trola “Ktoś.” wnioskuję, że ich dziadzio ma wyraźne życzenie, by osobiście szef MSZ się po niego pojawił w Mińsku. Co jest, przy całym szacunku dla Poczobuta, mało prawdopodobne.
Patrząc przy tym z boku na rozwijający się właśnie ostry spór łukaszenkowskiego reżimu z Litwą, i te ostatnie tunelowe akcje 150 “inżynierów” zza płota u nas, obstawiam, że dziadek znów przelicytuje. Coś nawywija i po krótkiej odwilży tą granicę znów zamkną. Nie będzie wyboru. A sytuacja gospodarcza mu się szybko pogarsza, stan jego zdrowia też. Ruscy już czekają, bo doskonale znają sytuację. Łukaszenka jest niestety zbyt głupi by zrozumieć, że to jego naprawdę ostatnia szansa i tylko zyskawszy deko manewru, próbuje jak to on, wodzić wszystkich znów za nos. Źle się to skończy nawet nie dla niego (bo umrze naturalnie albo zwieje z rodzinką i kasą do Omanu) a dla kraju. Białoruś, zgodnie z obawami Cichanowskiej, dla ruskich stanie się nagrodą pocieszenia po Ukrainie. Wcielą ją po prostu wg mnie do rosji. Dla Polski to fatalny scenariusz.
Róża
13 grudnia 2025 o 19:24łukaszenka nie jest stroną w tej sprawie, bo żaden z niego prezydent.