Rozpoczęło się zbieranie ziem rosyjskich – oświadczył Siergiej Mironow z partii „Sprawiedliwa Rosja”, a Władimir Żyrinowski z Liberalno Demokratycznej Partii Rosji opowiedział się za podziałem Ukrainy i przedstawił scenariusz: wschodnie i południowe regiony Ukrainy powinny zostać włączone do Rosji, a zachodnie do Polski, bo „tylko w taki sposób uspokoi się sytuację na Ukrainie”.
Czas politycznych szaleńców? Rosyjscy politycy i eksperci snuli te wizje w rosyjskiej TV, mówiąc również o przyłączeniu do Rosji Naddniestrza, a ich koledzy z radykalnej Innej Rosji wtargnęli na teren ambasady Ukrainy w Moskwie. Akcję przeprowadzili pod hasłem „Kijów – to rosyjskie miasto!” i zażądali przeprowadzenia plebiscytów w sprawie samostanowienia obwodów wschodniej i południowej Ukrainy.
Tymczasem Rada Najwyższa Krymu ogłosiła po wczorajszym referendum Krym niepodległym państwem, poinformowała, że przyjmie dzisiaj oficjalny wniosek o wstąpienie w skład Federacji Rosyjskiej i oświadczyła, że wszystko, co znajduje się na terenie Krymu będzie „bezwzględnie znacjonalizowane”, a ukraińskie jednostki wojskowe – rozformowane.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!