Stosunki Białorusi z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin mają charakter „żelaznej przyjaźni” – powiedział szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych – pierwszy wiceminister obrony Paweł Murawiejko.
W czwartek na poligonie „Brzeskij”, tuż pod polską granicą kończą się wspólne ćwiczenia antyterrorystyczne Białorusi i Chin „Atakujący Sokół”.
Obserwowali je szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych RB Paweł Murawiejko i zastępca szefa sztabu korpusu starszy pułkownik Liu Zhen.
Białoruski minister zwapnił, że stosunki Białorusi z Ludowo-Wyzwoleńczą armią Chin zacieśniały się na przestrzeni 32 -letniej współpracy i mają strategiczny charakter „żelaznej przyjaźni”
Szef Sztabu Generalnego zauważył, że doświadczenie takich ćwiczeń już było:
W 2011 i 2015 roku odbyły się one na terytorium Białorusi, a w 2012 i 2018 roku – na terytorium Chin. Dlatego pewna podstawa wspólnych działań, zestaw wspólnych umiejętności i doświadczenie zawodowe zostały już zgromadzone. Pomimo krótkiej przerwy spowodowanej pandemią, nie straciliśmy tego doświadczenia.
Paweł Murawiejko podkreślił, że chińscy i białoruscy żołnierze rozumieją się bez słów;
W Wczoraj obserwowaliśmy wysadzenie desantu w nocy. Odpracowano kwestie forsowania i pokonywania przeszkód wodnych. Jest to na ogół wyjątkowy moment w ramach wspólnej interakcji. Nie było żadnych niejasnych momentów i nieporozumień. W rzeczywistości tłumacze nie byli potrzebni – zapewnił.
ba
2 komentarzy
Sung Tzu
18 lipca 2024 o 17:07„Jeśli jesteś daleko, udawaj, że jesteś blisko. Jeśli jesteś blisko, udawaj, że jesteś daleko”.
„Jeśli twoje główne siły są daleko, wyślij nad granicę kilka małych oddziałów dowodzonych przez odważnych młodych dowódców niskiego szczebla. Niech arogancko udają, że są forpocztą wielkiej armii, która idzie tuż tuż za nimi”.
Sung Tzu
18 lipca 2024 o 17:14Jeśli chińska armia ćwiczy przy granicy NATO, to wiedz, że niedługo nastąpi uderzenie na Tajwan.
Jeśli przywódca Królestwa udaje umierającego, to wiedz, że to kamuflaż, aby uśpić uwagę przeciwnika. Za chwilę nastąpi demonstracja siły.