Wietnam zamierza zwiększyć dostawy małp do Rosji. Jak podaje Rossiel’choznadzor (rosyjska służba weterynaryjna) ten temat był poruszany podczas rozmów zastępcy służby Nikołaja Własowa z attache handlowym ambasady Wietnamu w Rosji Ziong Hoang Minhem.
Jak pisze agencja Interfax, rosyjscy specjaliści w końcu sierpnia odwiedzili jedną z największych hodowli małp w Wietnamie. Własow stwierdził, że Rosja rozważa szersze otwarcie granic dla importu małp, jednak wszystko musi być zgodne z rosyjskim prawem. Stawia ono szereg obostrzeń dotyczących importu zwierząt, które mogą być nosicielami zarazków niebezpiecznych także dla człowieka. Mimo to, istnieje już eksport małp z Wietnamu do Rosji. Zgodę na sprzedaż tych zwierząt na terytorium FR ma jedna hodowla w Wietnamie.
A po co Rosjanom małpy? Jak podaje Interfax, są kupowane głównie w celach naukowych.
Oprócz małp, Wietnam liczy także na wzrost eksportu ryb i rybnych przetworów do Rosji. Ten temat także był poruszony podczas rozmów.
Oprac. MaH, Inerfax.ru
fot. Wikimedia Commons, CC
6 komentarzy
Igor
5 września 2017 o 14:14No to smacznego !!!
observer48
5 września 2017 o 14:49Przecież wiecznie pijanych własnych pawianów kacapia ma aż za dużo. 🙂
Liczyrzepa
5 września 2017 o 17:24Głupotą jest sprowadzać drzewo do lasu!
dupczek
6 września 2017 o 01:55Wcale się nie dziwię. Wietnamskie małpy pasują jak ulał do populacji rosyjskiej…
Barnaba
8 września 2017 o 21:56Co za nazwisko ma ten szef służby weterynaryjnej: Własow!
Orlando
12 września 2017 o 21:49Widocznie Putin uznał, że jak na tak wielkie przestrzenie, Rosja ma za mało obywateli. Chce zatem poprawić wskaźnik drogą zakupu. Zatem obywatele małpy, przybywajcie!