Wielka Brytania rozważy prośbę Ukrainy o możliwość stania się gwarantem jej bezpieczeństwa, ale odmawia przyjęcia zobowiązań, które członkowie NATO mają w ramach Sojuszu. Poinformował o tym wicepremier Wielkiej Brytanii Dominic Raab.
„Będziemy bardzo uważnie przyglądać się wszystkiemu, czego potrzebuje prezydent Zełenski. Ale myślę, że nie zamierzamy jednostronnie powtarzać zobowiązań NATO wobec członków spoza NATO” – powiedział.
Polityk dodał, że decyzja Wielkiej Brytanii o gotowości stania się gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy „zależeć będzie od tego, o czym konkretnie się dyskutuje”. Wykluczył jednak, że umowa o gwarancjach może obejmować możliwość bezpośredniego udziału wojsk brytyjskich w wojnie z Federacją Rosyjską.
„Daliśmy jasno do zrozumienia, że nie zamierzamy wciągać Rosji do bezpośredniej konfrontacji wojskowej. Ukraina nie jest członkiem NATO” – podkreślił.
Przypomnijmy, że jednym z głównych warunków pokoju na Ukrainie, stawianym przez Rosję, jest neutralny status Ukrainy i odmowa przystąpienia do NATO. Ukraina zadeklarowała gotowość do rozważenia tego, jeśli otrzyma gwarancje bezpieczeństwa od partnerów międzynarodowych, w szczególności stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, w tym Wielkiej Brytanii.
Według Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Ukraina i partnerzy międzynarodowi pracują obecnie nad przyszłym dokumentem o gwarancjach bezpieczeństwa.
Opr. TB, https://www.theguardian.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!