
Collage / media społecznościowe
Putin stracił swojego głównego morskiego klienta.
Indyjskie kompanie naftowe całkowicie wstrzymały zamówienia na dostawy ropy z Rosji i odwołały poprzednie zamówienia po tym, jak Stany Zjednoczone wprowadziły nowe sankcje przeciwko rosyjskiej energetyce – donoszą Reuters i The Moscow Times.
W szczególności rafinerie w Indiach wstrzymały zamówienia od dwóch największych rosyjskich kompanii – Rosnieft i Łukoil, na które przypada połowa wydobycia i eksportu rosyjskiej ropy.
“Odwołaliśmy część wcześniejszych zamówień u traderów handlujących ropą od rosyjskich kompanii objętych sankcjami” – cytuje agencja przedstawiciela sektora naftowego Indii. Według niego, również indyjskie banki po prostu nie będą rozliczać takich transakcji.
Zamiast tego koncern Indian Oil ogłosił otwarty przetarg międzynarodowy na dostawy ropy do tego kraju, a kompania Reliance Industries zaczęła intensywnie kupować ropę na rynku spot, jednak z zastrzeżeniem, że nie może to być rosyjski surowiec od pośredników z państw trzecich. Władze w New Delhi wolą bowiem nie ryzykować narażania się na sankcje handlowe USA.
Jeszcze we wrześniu indyjskie rafinerie kupowały 1,6 mln baryłek rosyjskiej ropy na dobę, co pokrywało 36% zapotrzebowania kraju. W szczytowym okresie w kwietniu – czerwcu tego roku były to 2 mln baryłek dziennie.
Dzięki temu Indie były największym na świecie rynkiem zbytu rosyjskiej ropy przewożonej tankowcami i drugim po Chinach, jeśli uwzględnić także dostawy rurociągami. Wielomiliardowe dochody z tego tytułu nieprzerwanie zasilały budżet wojenny Putina.
Zobacz także: Gierasimow gna przed parowozem! I zostawił go daleko w tyle…
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!