Ukraiński IPN nie dąży do porozumienia ze stroną polską, a dyrektor ukraińskiego IPN Wołodymir Wiatrowycz nie sprzyja polsko-ukraińskiemu pojednaniu – mówi wiceszef MSZ Jan Dziedziczak.
Pytany we wtorek rano w Polskim Radiu 24, czy ministerstwo podejmie działania w sprawie wycofania przez stronę ukraińską pozwoleń na polskie prace ekshumacyjne na Ukrainie, Jan Dziedziczak odpowiedział, że MSZ jest w stałym kontakcie z Instytutem Pamięci Narodowej i zapowiedział, że resort postara się zrobić wszystko, żeby wesprzeć działania prof. Szwagrzyka.
„Problem polega na tym, że tak naprawdę ukraiński IPN, odpowiednik naszego, ze swoim przewodniczącym panem Wiatrowyczem, nie jest partnerem, który dąży do porozumienia” – ocenia minister Dziedziczak.
W ocenie ministra Dziedziczaka Wołodymir Wiatrowycz jest „nacjonalistą w najgorszym, wulgarnym tego słowa znaczeniu”. „Jest to osoba niesprzyjająca Polsce, niesprzyjająca polsko-ukraińskiemu pojednaniu, osoba, która szuka tego, co dzieli” i utrudnia działania stronie polskiej przy najprostszej nawet operacji – choćby oddania czci zmarłym.
Czytaj również:
Kresy24.pl/Dzieje.pl/Polskie Radio 24 (HHG)
28 komentarzy
krogulec
31 października 2017 o 13:27Wiatrowycza nakręca Moskwa do gloryfikacji bandytów w celu zaognienia stosunków z Polską.
MX
31 października 2017 o 13:50A na jakiej podstawie twierdzisz, że Rosja?
Bardzo wielu Ukraińców bezczelnie kłamie, kręci, idzie w zaparte, czy też awanturuje się w kwestii zbrodniarzy z OUN/UPA – pośród Ukraińców Wiatrowycz wcale nie jest jakiś wyjątkowy.
roza
31 października 2017 o 15:16Tylko,ze moskwa wymordowala w ostatnim stuleciu ok. 40 milionow Ukraincow- to znaczy tyle,ile obecnie wynosi ludnosc Ukrainy.
Niewielka ilosc ukrainskich elit wymordowala w pierwszej kolejnosci-takze na syberii.Kacapia rzadzi- podobnie jak u nas.(nie opowiadac bajek o „zydach gnebiacych biednych rosjan”- rosja to ojczyzna zydow- 90%proc populacji zydowskiej pochodzi z rosji.W Polsce do rozbiorow nie bylo ich az tak duzo- po rozbiorach carska ochranka zaczela urzadzac setki pogromow i wypedzac ich na tereny Polski a takze wykorzystywac ich do niszczenia narodu polskiego, zydzi „rzadzacy” Polska od 1944 nie porzadziliby tu nawet paru miesiecy, gdyby nie 400tysieczna armia czerwona))
Zbrodniarze UPA to takze TWOR ROSJI – OUN-UPA ZOSTAL ZALOZONY PRZEZ KACAPOW I AUSTRIAKOW ZA PIENIADZE KGB- poczytaj jelopie,KTORY JESTES TYLKO POLSKOJEZYCZNYM ODPOWIEDNIKIEM BANDERY I INNYCH-ludzi z zaburzeniami osob owosci- czesto sprzedajnych psychopatow,ktorych moskwa zawsze wykorzystuje do wlasnych celow.
Nie bylo i nie ma panstwa na swiecie,ktore realizowaloby tak doslownie „dziel i rzadz”- ich polityka polega tylko na podjudzaniu jednych przeciwko drugim.Swiat zaczyna to w koncu zauwazac- lapowki dla clintonow,obamy,wspoludzial wzamieszkach w kataloni, ruch autonomii slaska,rabunek Polski przez kacapsko-UBcka agenture, ,byla jugoslawia, czeczenia,gruzja, pupilek kimzonung- to sa osiagniecia kacapii ostatnich dziesiecioleci i zastepuja im takie rzeczy znane z innych panstw, jak kultura,nauka,rozwoj gospodarczy i cywilizacyjny
MX
31 października 2017 o 21:41@roza
Poziom merytoryczny tego co piszesz jest żenujący, nie mówiąc już tym, że dopuszczasz się prymitywnego chamstwa (cytat: „poczytaj jelopie”).
Jakim cudem OUN/UPA miałoby zostać założone „za pieniądze KGB”, skoro KGB powstało dopiero w 1954 roku, czyli długo po powstaniu OUN i UPA?
W rzeczywistości OUN jak najbardziej było finansowane z zagranicy, tyle że nie przez ZSRR, a przez III Rzeszę. I też od III Rzeszy późniejsi członkowie UPA uczyli się dokonywania ludobójstwa – dokonując wspólnie z Niemcami Holocaustu w szeregach ukraińskiej policji pomocniczej.
roza
1 listopada 2017 o 11:40DA, da- kacapskuju nauku to czistaja mieritoriku!
KGB to nazwa uniwersalna dla klubu psycholi ,ktora ewoluowala od nazwy „carska ochranka” poprzez kilkukrotne zmiany nazwy do dzisiejszej FSB- to nazwa tajnych kacapskich sluzb.
Historyk ukraiński Kost Bondarenko uważa, że początkowo była ona finansowana przez ZSSR bezpośrednio, bądź też pośrednio – poprzez litewskiego prezydenta i dyktatora Antanasa Smetonę, co wpisywało się w stalinowską politykę osłabienia głównego wroga – Polski[16]. OUN częściowo była wspierana także przez międzywojenne państwo litewskie, poprzez przekazywanie jej (tylko w 1930 roku) co drugi miesiąc trzystu dolarów, a także pokrywanie kosztów utrzymania ich reprezentanta (Josyfa Rewiuka) i lokalu w stolicy Litwy Kownie (w Kownie także był drukowany nielegalny organ prasowy UWO „Surma”, przemycany później do Małopolski Wschodniej)[17].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_Ukrai%C5%84skich_Nacjonalist%C3%B3w
https://kresy24.pl/krzesimir-debski-wlasciwie-w-kazdym-oddziale-upa-byl-sowiecki-instruktor/
„A Ukraińcy sami się podkładają rosyjskiej propagandzie szerząc kult UPA. Ja wtedy mówię, że całe nieszczęście zaczęło się od okupacji sowieckiej. Że to Rosjanie antagonizowali narody i wspierali nacjonalistów, i właściwie w każdym oddziale UPA był instruktor sowiecki. Bo tak często było. Byli dezerterzy z armii sowieckiej, własowcy którzy uciekali do banderowców i robili za instruktorów, bo często byli oficerami, podoficerami.
Na razie nie mam ochoty ani czasu podawac wiecej faktow.
Cichosz
1 listopada 2017 o 15:44Zgadzam się z MX. Komentarz róży jest bełkotliwy, pisany pod tezę i nie trudno dostrzec, że napisany pod wpływem emocji. Ta teza brzmi: „Za wszystkie zło na świecie odpowiada Rosja.” Co nie jest prawdą. To, że Rosja wymordowała miliony Ukraińców jest prawdą, ale to, że elity, to już nie do końca prawda. Ofiarami Rosji było głównie chłopstwo ukraińskie. Zaś kolebką elit ukraińskich była Galicja, i to tam w czasie zaboru austriackiego prężnie rozwijała sie kultura ukraińska. Tamtejsze elity ukrainskie swoje dążenia niepodległościowe opierały najpierw na Austrii, a potem III Rzeszy Niemieckiej. Dlatego nie bez powodu OUN i inne organizacje powstawały w Wiedniu. Elity ukraińskie nad Dnieprem nie posiadały takiej świadomości narodowej tj Ukraińcy z Galicji, o czym dobitnie przekonał się Petlura w 1920, który nie potrafił znalezc wiekszego poparcia wśród samych Ukraincow, do stworzenia i obronienia Ukrainy nad Dnieprem. Co do żydów, to byli oni prześladowani przez carat, wysiedlani na ziemie odebrane I RP. Dlatego żydzi pałali taką nienawiścią do Rosji, i dlatego tak wielu żydów zostało komunistami, widząc w tym nadzieję dla siebie na lepsze jutro i możliwośc zemszczenia sie na Rosji za prześladowania. Podobnie było też z Ukraincami znad Dniepra, również wielu z nich zostało komunistami. Bandera nie był agentem sowieckim, ale niemieckim. Cały czas spiskował z Niemcami przeciw Polsce. To niemiecka Abwehra wspierała Banderę, pomagała mu szkolic oddziały, które zostały uzyte w latach 30tych w Czechosłowacji i na węgierskim Zakarpaciu. To w ustaleniu z Niemcami OUN zaplanował dywersję we wrzesniu 1939 roku. Po klęsce wrześniowej, rozpoczeła sie pełna współpraca Bandery z III Rzeszą. Bandera łudził się, że stworzy Ukrainę opartą o Niemcy, ale Niemcy mieli inne plany. Można poczytac jak był traktowany Bandera, po tym gdy został internowany w Sachsenhausen jako więzień polityczny. W 1944 roku Bandera ponownie podjął się współpracy z Niemcami, został uwolniony przez Niemców, wtedy też powstała UAN. Co do UPA, to powstała w 1942, zaś KGB w 1954. Ojciec Bandery został zamordowany przez NKWD w 1941 roku, zaś sam Stepan Bandera został zamordowany w 1959 przez agenta KGB, który był ukraińskim komunistą.
roza
2 listopada 2017 o 17:13cichosz
Owszem- w zaborze austriackim faworyzowano ukraincow w porownaniu z Polakami,tworzono na sile”ukrainskie elity”- „ku chwale zaborcow”,ktore byly pseudoelitami a w rzeczywistosci ich jedyna przydatna dla zaborcow cecha byla ich antypolskosc.
Jednak to nie owe elity mordowaly na wolyniu- kto tej zwyrodnialej czerni naopowiadal o „polskich panach”,ktorych trzeba „riezat”,kto im wmowil, ze Polska „okupuje”ukraine itd.To nie byli niemcy a banderowcow bylo za malo na tak szeroka akcje.Poza tym niemalo z ukraincow-wsrod tych bardziej swiadomych- sprzeciwialo sie tej agitacji.I TO WLASNIE TYCH WYWIEZIONO W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI NA SYBIR!!!DZIWNE.Wiem o czym mowie, bo moja rodzina tez byla wywieziona.
-ci rosyjscy „instruktorzy”, o ktorych mowi Debski to nie byli zadni”dezerterzy” ale kacapscy agitatorzy.Przeciez tatus michnika tez walczyl o oderwanie zachodniej ukrainy od Polski- i do tej pory nie wiemy, gdzie on sie w latach 1939-1944 „tulal”- a dezerterem zdecydowanie nie byl.
-stefankowi B. nie przeszkadzaly kontakty z cerkwia ukrainska- bral slub koscielny- ktora podlegala do roku 1990 moskwie i z moskwy brala pieniadze.
-takze „walka z ZSRR” im nie wyszla-batalion nachtigall zalozony z niemcami ograniczyl sie do wymordowywania polskich i zydowskich cywili- co przeciez bylo rowniez celem moskwy- a po jednej walce z armia czerwona „wzial i sie rozpadl”-hahaha.(Dlatego nie wierze, ze Upa walczyla na prawde z zsrr- jak kacapscy metysi ,jakimi stali sie ukraincy w ostatnim stuleciu,mogli walczyc z kacapami- to mogla byc najwyzej „wojna band”)
https://www.zycie.pl/inne/artykul/12336,dlaczego-mit-bandery-jest-dzis-potrzebny-putinowi
Rosja- ale takze niemcy,austria,teraz chiny- to sa glowni egzekutorzy hasla”dziel i rzadz” podbijaja narody manipulujac ich”elitami”.Fakt, ze my jako Polacy istniejemy po 200letnich zaborach, jest cudem i swiadczy wspaniale o naszym narodzie.Rosja wyszukuje sobie wsrod najbardziej zdegenerowanych warstw danego narodu najbardziej zwyrodnialych osobnikow-musza miec podobienstwo z rosja- takie warstwy i osobniki istnieja w kazdej nacji.Po czym- obtarlszy to gowno wiechciem-za pomoca uralskiego zlota i carskiej albo czerwonej armii- robi z tego gowna „fybitnego polytyka”,profesora-naukofca”,”fybytnego tfurce””fielkiego lyterata” „sdolnego dziennikarza” itd.W kazdym kraju gdzie byl kacap- a sa ich setki- obserwuje sie to samo zjawisko- postkacapska nierogacizna z IQ40 i cechami psychopatow ,robi za”naukowcow, pisarzy,artystow”,itd.Wszystko czego tknela sie rosja sie degeneruje,uwstecznia, dazy do nihilizacji.
Polacy -wybitnie inteligentny narod- odkryli to juz dawno.Tekst sprzed 150 lat – dzis szczegolnie aktualny- pisany przez polskiego historyka a nie postakacapska nierogacizne,okupujaca dzis polskie uczelnie.”Anglia i Polska” Kozmian Strona 182-183,akapit zacznajacy sie od slow „Lecz (przytaczam….”
https://books.google.de/books?id=3gUHAAAAQAAJ&printsec=frontcover&dq=anglia+i+polska+kozmian&hl=de&sa=X&ved=0ahUKEwit3-v0oqDXAhWjDcAKHaYsAREQ6AEIJjAA#v=onepage&q&f=false
roza
2 listopada 2017 o 17:31zuber
o co ci chodzi- rola austriakow i niemcow w formowaniu sie ideologii upa jest niewatpliwa.Ideologii.Czy myslisz, ze ta czern mordujaca na wolyniu czytala wypierdy bandery- duzo z nich nie umialo czytac.Banderowcow do tak szerokiej agitacji bylo za malo wiec, jak zwykle, kacapia pomogla.Dlaczego nie bylo masowych mordow na ludnosci kacapskiej- a przeciez okazje do tego byly i to w koncu kacapia wymordowala miliony ukraincow.NO?
maciek
31 października 2017 o 17:52wejdz na temat oun upa z ukraincem co jest w Polsce,to zobaczysz co ci powie.
Zuber
1 listopada 2017 o 04:27@roza Joachim von Ribbentrop – 12 września 1939r.
„Powstanie OUN musi być zainscenizowane żeby wszystkie polskie dwory i zagrody poszły z dymem i żeby wszyscy Żydzi zostali wymordowani”.
Mike
31 października 2017 o 13:34Tak to wygląda. Trzeba poprosić ONZ o pomoc, jesteśmy tam członkiem Rady Bezpieczeństwa, więc droga jest prosta. Druga sprawa to działać jak Węgry. Po miesiącu rura Ukraińskim oligarchom zmięknie. A na marginesie z Wiatrowyczem nawet nie powinno się rozmawiać, bo nie ma o czym. Ten cały IPN ukraiński to taka wydmuszka jak całe te państwo. Z głupkami się nie dyskutuje przed głupkami trzeba się bronić, cytując klasyka.
amtrak1971
31 października 2017 o 14:00to jest gra ze strony Kijowa nie tylko tego dzikusa , mysl tam jest na Polsce nam nie zalezy sa lepsi gracze niz Polska jak na przyklad Niemcy czy Rosja , ot cala polityka . Polska jest w eu i nato wiec moze duzo zdzialac , czas na dzialanie ,jak dlugo mozna czekac? zamiast plakac i narzekac do roboty ,,happy halloweem ,, boooo
Jarema
31 października 2017 o 14:13Bardzo potrzebna jednoznaczna i ostra reakcja RP po fiasku misji wice-premiera Glińskiego polegająca na potępieniu Wiatrowycza i krytyce pro-banderowskiej polityki Ukrainy. To bardzo dobre posunięcie. Jasne danie do zrozumienia, że jest pewne non possumus we wzajemnych relacjach.
Co konkretnie powiedział minister. Jednoznaczne potępienie Wiatrowycza, jako nacjonalisty w najgorszym tego słowa znaczeniu, który jest przeszkodą dobrych relacji i w istocie służy interesom Rosji. Wyraźne pogrożenie, że pro-banderowska polityka Ukrainy odsuwa Ukrainę od Polski. Przekreślenie współpracy lub bardo znaczne utrudnienie tej współpracy w razie kontynuacji tej polityki. Potępienie pro-banderowskiej edukacji, które może w przyszłości doprowadzić do antypolskich wystąpień, np. z podszeptu Rosji.
To wszystko mówi nie „rosyjski agent”, ale wiceminister. Ci którzy atakowali PiS za uległą postawę mogą zaczynać przepraszać, że się pomylili. W III RP nie było rządu, który tak postawiłby sprawy.
Nie rozumiem, dlaczego Juszczenko zachowuje tytuł d.h.c. kUL po serii swoich skandalicznych wypowiedzi.
roza
31 października 2017 o 15:28Ojciec juszczenki byl kapo w niemieckim obozie koncentracyjnym- za to wladza ludowa wynagrodzila go praca wykladowcy uniwersyteckiego,a syna odpowiednim stanowiskiem.
Te fakty oddaja sytuacje w postkom. bloku.Najbardziej zdegenerowane jednostki wysuwane sa przez kacapie (z pomoca niemiec) na pozycje przywodcze, zeby zniszczy swoj „wlasny” narod. U nas jest podobnie.
Tylko my jestesmy nacja,ktora wypracowala sobie wlasny charkter,mamy wlasna piekna historie i wiele osiagniec.
Ukraina jedyny piekny czas miala bedac czescia Rzeczpospolitej – ale ta prawda jest tam zakazana przez kacapie, ktora jest reprezentowana przez takich zwyrodnialcow jak wiatrowycz
W
1 listopada 2017 o 17:44Ukraina jest wolnym krajem,ma prawo robić to co che w polityce,zrozum to kmiotku.
jw23
2 listopada 2017 o 11:54Oczywiście, że ma prawo robić to co chce, ale musi się też liczyć z konsekwencjami tego co robi.
gegroza
2 listopada 2017 o 22:52Tak samo jak Polska. Ukraina jeśli chce moze nawet popełnić piękne samobójstwo. Tylko my Wam dobrze życzymy ( przynajmniej ja) pod warunkiem ze nie bedziecie pluli nam w twarz.
ProPatria
31 października 2017 o 14:26Szkoda, że wiceszefowi msz „odkrycie” ogólnie znanej prawdy o wiatrowyczu jako osobie nienawidzącej wszystkiego, co polskie zajęło tak wiele czasu. Byle Józek spod budki z piwem wie to od dawna, podobnież jak rzekomą, usilnie wmawianą „przyjaźń” pomiędzy zawsze wrogimi, nigdy bratnimi narodami.Teraz czekam tylko na komentarz usprawiedliwiający potomków upaińskich morderców (w tym wiatrowycza)wystawiony przez forumowego rezuna-dekownika, niejakiego pawło banderowicza..
Jarema
31 października 2017 o 14:28Poprzednią wypowiedz chciałbym uzupełnić o próbę sformułowania odpowiedzi, co dalej? Jeżeli Ukraina w probanderowksiej polityce nie zrobi kroku do tyłu, np. pozwalając na ekshumacje lub dymisjonując Wiatrowycza, to będzie sytuacja niekorzystna dla Polski, ale i Ukrainy, ponieważ główne zagrożenie to Rosja. Jak ktoś ma do tego wątpliwości to zachęcam obejrzeć ten rosyjski program pod wymownym tytułem, Czy idzie wojna? A w programie m.in. wątek, czy konflikt z Polszu to automatycznie konflikt z NATO?
Wracając do głównego wątku. Jeżeli Ukraina nie wykona życzliwego wobec Polski gestu, to trzeba sobie zdać sprawę, że banderowska Ukraina to nie jest przyjaciel Polski. A wtedy na konflikt w Donbasie należy potrzeć jako na konflikt dwóch wrogich Polsce państw. Oznacza to, że lepiej aby trwał on jak najdłużej i maksymalnie osłabił nieprzyjaciół Polski i aby żaden nie wygrał. Polska nie powinna w miarę możliwości zadrażniać relacji z Rosją (ale rzecz jasna budować siły zbrojne itp.) Wspierać Ukrainę powinna tak jak czynią to Niemcy i Francja za nimi, a nie jako pierwszy jej pomocnik. Rzecz jasna nie chodzi o ukraińskie zwycięstwo, ale osłabienie konfliktem obu państw.
wała ukrainie !
1 listopada 2017 o 15:28Jarema,
już od dawna widać, że banderowska Ukraina to nie jest żaden przyjaciel Polski, ale wróg. Nawet pomijając wątek banderowski, to patrząc na geografię i w dalszej perspektywie także gospodarkę, Ukraina jako państwo jest konkurentem Polski, a nie sprzymierzeńcem. Nasze geopolityczne interesy są sprzeczne.
„(…) na konflikt w Donbasie należy potrzeć jako na konflikt dwóch wrogich Polsce państw. Oznacza to, że lepiej aby trwał on jak najdłużej i maksymalnie osłabił nieprzyjaciół Polski i aby żaden nie wygrał.” To co napisałeś wyżej należy traktować jako wyznacznik polskiej polityki wschodniej od początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Konflikt rosyjsko-ukraiński jest nam na rękę, albowiem osłabia naszych wrogów. Tracą zasoby ludzkie i materiałowe, które mogliby użyć przeciw nam. Gospodarka obu krajów znajduje się w recesji i mimo niewielkiego odbicia w 2017, jeszcze długo nie wrócą do poziomu sprzed 2014 r.
Rozsądny polski polityk nie pakowałby się z pomocą Ukrainie, tylko spokojnie na boku czekał i patrzył jak się dwóch naszych wrogów wykańcza. Gdyby natomiast na horyzoncie zaczęła pojawiać się możliwość wygaszenia konfliktu, to polska racja stanu wymagałaby jego dalszego podsycania.
To jest elementarz. O tym jak należy prowadzić politykę międzynarodową można poczytać u Mackiewicz, czy A. Bocheńskiego.
tagore
31 października 2017 o 14:29„Wielka” ofensywa dyplomatyczna okazała się klęską ,to teraz będą opowiadać bzdury o tym jacy to będą stanowczy. Nasze dupcie wołowe nawet nie potrafiły
wykorzystać ukraińskiej ustawy oświatowej umożliwiającej zjednoczenie wysiłków Wyszehradu i Rumunii dając szansę realnego załatwienia sprawy i
podniesienie prestiżu Polski w regionie. Zamiast tego
nie dopuściły do wspólnego wystąpienia zainteresowanych krajów i podważyły naszą wiarygodność.Kaczafi ciesz się z tego sukcesu twojej drużyny.
Basia
1 listopada 2017 o 08:37A gdzie banderowiec Bohdanowicz? Nic nie ma tutaj do dodania? Jego „badania historyczne” nic na ten temat nie mówią? A może to sam Wiatrowycz pisze tu pod tym pseudonimem?
cherrish
7 listopada 2017 o 07:38Ma dużo do dodania, ale stoi w kolejce po plastelinę. Zaraz jak tylko coś ulepi, przepraszam, przeprowadzi doświadczenie naukowe zjawi się tu z prawdą objawioną.
lelek
2 listopada 2017 o 06:26wiatrowycz powiedzial w ukrainskiej tv ze niebeda Polacy kopac na ukrainskiej ziemi.
jw23
2 listopada 2017 o 11:58Ciekawe czy to samo powie do ONZ ?
pu
2 listopada 2017 o 12:50Kupa debili na tym portalu
gegroza
2 listopada 2017 o 22:53Bardzo merytoryczna wypowiedź
jaro
2 listopada 2017 o 23:01Oj naiwni ludzie.Całe wystąpienie waszczykowskiego i innych 'polityków” PiS to klasyczna zagrywka pod publiczkę.NIC się nie zmieni,zrobią jakąś pokazówke z zakazem wjazdu dla kilku osób(oun-upa kocha już 49% upaińców,było 20%)typu wiatrowycz,szeremeta,sadowego już się nie odważą i tyle.Dalej będą BEZWARUNKOWO pomagać pieniędzmi polskiego podatnika ten twór.A gawiedź się cieszy jakich to „patriotów” mamy w rzadzie.