
Fot. Edgar Beltrán (Wikipedia), CC BY-SA 4.0
Zaskakująca deklaracja papieża Leona XIV. Głowa Kościoła Katolickiego zadeklarowała chęć mediacji z przywódcami walczących krajów. Wskazał między innymi na Ukrainę.
W trakcie dzisiejszej audiencji papież złożył światowym przywódcom propozycję mediacji w trwających konfliktach. Dodał, że dołoży wszelkich starań, aby pokój mógł zapanować. Mówił zarówno o Ukrainie, jak i o Ziemi Świętej, Libanie czy Syrii.
Cytujący Ojca Świętego Polsatnews.pl pisze:
Stolica Apostolska jest zawsze gotowa pomóc w zjednoczeniu wrogów, twarzą w twarz, żeby ze sobą porozmawiali. Żeby ludzie na całym świecie mogli raz jeszcze znaleźć nadzieję i odzyskać godność, na którą zasługują – godność pokoju.
Leon XIV mówił też, że wojna nigdy nie jest nieunikniona i może oraz powinna zamilknąć, ponieważ zamiast rozwiązywać problemy – pogłębia je. Dodał, że inni to nie wrogowie, lecz istoty ludzkie. Zaproponował, aby odrzucić „manichejskie podziały”, które dzielą świat na dobrych i złych.
Papież dziękował też tym, którzy „sieją ziarna pokoju”.
To już drugi gest papieża Leona XIV od dnia konklawe, w którym zwraca się on w kierunku Ukrainy. Wcześniej o podróż apostolską do Kijowa poprosił go prezydent Wołodymyr Zełenski. La Repubblica poinformowała, że pierwsze podróże odbędą się do Turcji, Peru i właśnie Ukrainy. Ukraiński prezydent zaznaczył, że wizyta ta:
[…] przyniesie prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym i całemu naszemu narodowi.
swi/polsatnews.pl
1 komentarz
Enricco
14 maja 2025 o 17:08Dla t e g o papieża warto wybrać się do Rzymu, pokochać go, w trakcie południowej niedzielnej watykańskiej mszy pomachać okładką powieści Mario Vargas Llosy, zadurzyć się w papieżu, oczekiwać jego nowych encyklik, czcić go, zapłakać; już my wiemy czego oczekujemy od nowego papieża.