Ukraińcy trzymają się dobrze sprawdzonych metod: najpierw precyzyjne trafienie dronem lub z działa w rosyjski pojazd, a za kilka chwil – wycięcie w pień kolejnymi pociskami kasetowymi uciekającej rosyjskiej piechoty. Po co to zmieniać, skoro działa świetnie?
Dlaczego Rosjanie mimo to pchają się do ataku kolumnami, wystawiając się na cel jak kaczki na strzelnicy? – tego nikt nie potrafi zrozumieć. Być może boją się wjechać na pola minowe, choć na nagraniach widać, że kiedy już zaczyna się ostrzał, zdesperowani kierowcy-mechanicy kierują swoje maszyny “na pałę” przez zagony, byle dalej od rozrywających się pocisków.
W sieci pojawiło się nowe nagranie błyskawicznego zniszczenia przez ukraińskie brygady 60 i 63 dużej rosyjskiej kolumny złożonej z 5 czołgów i 5 bojowych wozów piechoty. Trafienie zaliczyły wszystkie pojazdy. Metodycznie, jeden z drugim. Wynik: 10/10.
A to już wcześniejsze nagranie z Sołowiewa pod Awdijiwką, gdzie w podobny sposób 47 Brygada ukraińska rozbiła inną rosyjską kolumnę. Oprócz BWP i MTLB z piechotą zniszczony został m. in.
najnowocześniejszy rosyjski czołg T-90M Proryw.
MAB
2 komentarzy
Ola
19 czerwca 2025 o 15:19Czegoś tu nie rozumiem bez przerwy pokozują ile to sprzętu rosyjskiego codziennie jest zniszczonego,a w serwisie np.deepstate jest,że Rosja powoli,ale posuwa się do przodu.
Zen-6
19 czerwca 2025 o 16:57Tak, tak, już czwarty rok się tak “posuwają” i posunąć się nie mogą. Już widzieliśmy jak do Chersonia, obwodu charkowskiego i pod Kijów się “posunęli”, że potem nawet smród po nich tam nie został. Aż ich w końcu posuną.