Pracownia IBRIS zapytała polskie społeczeństwo, czy uważają stacjonujących pod polską granicą najemników Jewgienija Prigożyna za zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski, czy przeciwnie.
Ponad połowa Polaków obawia się, że wagnerowcy na Białorusi mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju. W ten sposób odpowiedziało 50,6 proc. badanych – informuje PAP.
W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS, 28,2 proc. Polaków wybrało odpowiedź „zdecydowanie tak”, a 22,4 proc. – „raczej tak”. Przeciwnego zdania jest 36,1 proc. respondentów (14 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie” a 22,1 proc. „raczej nie”. 13,3 proc. uczestników sondażu nie ma zdania co do tego, czy wagnerowcy stanowią zagrożenie dla Polski.
W niedzielę 30 lipca, służba prasowa białoruskiego ministerstwa obrony poinformowała, że instruktorzy prywatnej firmy wojskowej „Wagnera” rozpoczęli szkolenie jednostek zmechanizowanych na Białorusi.
„Prowadzone są szkolenia w zakresie organizacji oddziałów, plutonów i kompanii z uwzględnieniem doświadczenia specjalistów PFW”.
„Nacisk kładziony jest na prowadzenie działań bojowych w nowoczesnych warunkach, opracowywane są elementy obrony czynnej, a także kwestie zapewnienia przeżywalności na polu walki z uwzględnieniem aktywnego wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych” – informuje MO RB.
Wcześniej „wagnerowcy” prowadzili ćwiczenia z oddziałami wojsk obrony terytorialnej, siłami operacji specjalnych Sił Zbrojnych i wojskami wewnętrznymi.
31 lipca prezydent Litwy Gitanas Nausėda stwierdził, że obecność rosyjskich najemników Grupy Wagnera na Białorusi stanowi poważne zagrożenie.
W minioną niedzielę brytyjski resort obrony informował, że od połowy lipca do bazy wojskowej we wsi Cel przybyło przynajmniej kilak tysięcy najemników z Grupy Wagnera.
1 komentarz
Leszek
1 września 2024 o 08:57Proszę nie demonizować „wagnerowców” bo to tylko, choć wyszkolona, ale zbieranina która po wkroczeniu na nasze terytorium zostanie sxybko wyzerowana. Wiec nie straszcie niepotrzebnie ludzi bo naprawdę nie ma czym