W Rosji przygotowania do roku szkolnego i akademickiego. W księgarniach rozpoczęto sprzedaż podręczników, do których dołączane są tzw. „uczniowskie rózgi” do karania leni i tępaków.
W opakowaniu z rózgami jest też instrukcja ich stosowania: „Z niewielką siłą okładać dzieci potrzebujące działań wychowawczych. Czynność powtórzyć niezbędną liczbę razy. Efekt uboczny: niewielkie zaczerwienienia. Przeciwwskazań brak”.
„Uczniowskie rózgi” kosztują dodatkowo 99,90 rubli, czyli półtora dolara. Dla księgarń to świetny dodatkowy zarobek. „Rózgi uczniowskie – wpajamy wiedzę” – głosi reklama na bilbordach. Na razie rosyjski Pełnomocnik ds. Praw Dziecka nie zabrał głosu w tej sprawie.
Przypomnijmy, że bicie rózgami jako środek pedagogiczno-wychowawczy stosowane było w starożytności i bardzo popularne w średniowieczu. W Europie zabroniono go jeszcze w XIX w., tylko w Wielkiej Brytanii metoda formalnie przetrwała do połowy wieku XX. Władze carskiej Rosji zabroniły bicia uczniów rózgami w 1903 r.
Bez użycia rózg (przynajmniej na razie) rozpocznie się natomiast w Rosji rok akademicki. W tym roku naukę na rosyjskich uczelniach rozpoczną absolwenci szkół z terenów Donbasu kontrolowanych przez separatystów. Jak podało Ministerstwo Edukacji DNR, na studia w Rosji przyjęto 666-ciu studentów. Taka „diabelska liczba” się niechcący zrobiła…
Gorsza sytuacja jest z absolwentami z LNR. Okazało się, że wydawane im przez władze separatystów świadectwa szkolne nie są honorowane ani przez wyższe uczelnie rosyjskie, ani ukraińskie. Młodzieży pozostają więc studia na uniwersytetach na terenie separatystycznych republik, które „wyższymi uczelniami” są obecnie głównie z nazwy.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Łowca
20 sierpnia 2015 o 13:25Za Putlera Mordor cofa się w rozwoju w zastraszającym tempie. Jak tak dalej pójdzie już niedługo, mentalnie i materialnie znajdą się na etapie epoki kamienia z grubsza lizanego.
observer48
20 sierpnia 2015 o 13:40Nie trzeba w kacapii rządów państwa islamskiego.