Przed rostowskim sądem wojskowym Federacji Rosyjskiej prokuratura wystąpiła o ukaranie ukraińskich jeńców wojennych, którzy odbywali służbę wojskową w pułku „Azow”, karami 24 lat więzienia. Wśród „oskarżonych” jest dziewięć kobiet, w tym kucharki.
Jak podaje portal Mediazona, przedstawiciele prokuratury wystąpili z wnioskiem o dłuższe kary więzienia dla 24 uwięzionych obywateli Ukrainy, przebywających obecnie w Areszcie Śledczym nr 5 w Rostowie nad Donem.
Prokuratura żąda osadzenia dziewięciu kobiet, z których większość przygotowywała żywność dla żołnierzy „Azowa”, w kolonii o reżimie ogólnym na okres od 16 do 19 lat. „Oskarżonych” mężczyzn chce osadzić w kolonii o zaostrzonym reżimie na 16 do 24 lat.
„Ukraińcy są oskarżani o działania mające na celu brutalne przejęcie władzy, udział w działalności organizacji terrorystycznej i odbywanie szkoleń w celu prowadzenia działalności terrorystycznej” – czytamy w komunikacie portalu.
Jak zauważono, prokuratura państwa agresora uważa za udowodnione, że wszyscy oskarżeni Ukraińcy wyrażali „negatywny stosunek do ludności rosyjskojęzycznej”, a także wyznawali „proukraińskie radykalne poglądy”.
Według Mediazony, 24 Ukraińców i Ukrainek służyło w pułku „Azow” w różnym czasie. Niektórzy brali udział w obronie Mariupola i huty Azowstal, ale wśród „oskarżonych” są też osoby, które w momencie wkroczenia wojsk rosyjskich do miasta, odeszły już ze służby – przetrzymywano je w domu lub w warunkach „filtracji”.
Sprawę karną wszczęto początkowo na terenie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, oskarżeni przebywali w areszcie śledczym w Doniecku, jednak po kilku rozprawach sądowych materiały ze sprawy zostały przekierowane do Rostowa nad Donem.
Opr. TB, t.me/mediazzzona
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!