Premier Japonii Fumio Kishida poinformował, że wydarzenia na arenie międzynarodowej popychają świat i jego kraj do odważnych i nieoczekiwanych działań. Japonia zdecydowała się zmienić swoją postawę obronną.
Jak podaje CNN, japoński premir złożył takie oświadczenie przed spotkaniem z prezydentem USA Joe Bidenem, które odbędzie się w przyszłym tygodniu. Tematem spotkania będą zagrożenia regionalne; od testów broni Korei Północnej i zacieśniania więzi z Rosją, po agresję Chin na Morzu Południowochińskim i wobec Tajwanu.
Szef japońskiego rządu przypomniał o wojnie Rosji z Ukrainą i sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Skoro jesteśmy świadkami agresji Rosji na Ukrainę, sytuacji na Bliskim Wschodzie, a także sytuacji w Azji Wschodniej, stoimy przed historycznym punktem zwrotnym. Dlatego Japonia zdecydowała się zasadniczo wzmocnić swoje zdolności obronne i znacząco zmieniliśmy japońską politykę bezpieczeństwa na tych frontach – powiedział szef japońskiego rządu
Kishida podkreślił, że współpraca między Rosją a Korą Północną jest w Japonii ściśle monitorowana. Nazwał tę współpracę „niepokojącą z punktu widzenia porządku i stabilności międzynarodowego”.
Premier zauważył, że stosunki między Japonią a USA stają się „coraz ważniejsze”.
Agencja przypomina, że od chwili objęcia urzędu premiera, Fumio Kishida opowiada się za niezachwianym zaangażowaniem na rzecz Ukrainy i ścisłym wspieraniem stanowiska państw G7 wobec Rosji.
Waszyngton określił szczyt Kishida-Biden jako historyczną szansę dla obu krajów na modernizację swojego sojuszu, w obliczu zagrożeń.
ba edition.cnn.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!