W wieczornych i nocnych relacjach z białoruskich miast, miasteczek i wsi dominuje optymizm. Milicja i inne służby w większości przypadków nie interweniują, ludzie grają na instrumentach i śpiewają, rozwieszają biało-czerwono-białe, formalnie zakazane, flagi niepodległej Białorusi, na jednym z bloków w Mińsku wyświetlono ogromny herb Pogoni.
Główny ciężar protestów przeniósł się dzisiaj na dzień. Pokojowo protesowały różne grupy – artyści, lekarze, zaczęły się strajki w największych zakładach białoruskich, kobiety tworzyły wielotysięczne łańcuchy solidarności z zatrzymanymi i przeciwko przemocy (wśród nich żony i matki aresztowanych). W internecie pojawia się coraz więcej filmów, na których obecni bądź byli funkcjonariusze milicji, wojsk wewnętrznych czy innych formacji w geście protestu przeciwko brutalności władz wyrzucają do świeci swoje mundury i odznaki.
Składano też kwiaty w miejscach, gdzie polała się krew, także dyplomaci zagraniczni w Mińsku (w tym ambasador Polski).
Jednym z najczęściej wznoszonych haseł jest “Odejdź” pod adresem prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Niezależny białoruski portal Karta 97 określił aktualne nastroje na Białorusi słowami “atmosfera karnawału” i “ludzie już świętuję, do zwycięstwa pozostało dosłownie ciut-ciut”.
Oprac. MaH, charter97.org
3 komentarzy
pol
14 sierpnia 2020 o 07:24Wielki Szacunek Dla Bialorusinów za odwage i walke o godność żeby nie byc bydłem roboczym .Żywie Biełarus !!!
Borys
14 sierpnia 2020 o 12:02Teraz czeka ich spotkanie z niechcianą pomocą “zielonych przyzwoitych ludzi” ze wschodu.
Zbiniu
14 sierpnia 2020 o 16:39Czeka, nie czeka, coś chyba jest na rzeczy, myślisz, że wiesz więcej niż miliony, które tam żyją? Co oni są głupi a ty mądry? ja jeszcze pamiętam suki na ulicach i tych rezimowych gnojów pałujących niewinnych ludzi którym się we łbie nie mieściło, że za chwilę ich władza sie skończy…