Jak pisaliśmy, Moskwę odwiedziła wysoka urzędniczka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland, gdzie spotkała się między innymi z przedstawicielem Kremla do spraw Donbasu, Dmitrijem Kozakiem. Aby Nuland mogła przyjechać do Moskwy, Rosja gotowa była nawet zdjąć sankcje wobec niej.
Dziś Kozak, który jest jednocześnie zastępcą szefa administracji prezydenta Rosji Władimira Putina, przyznał oficjalnie, że spotkanie było poświęcone sytuacji na wschodzie Ukrainy.
Według słów Kozaka, cytowanych przez państwową rosyjską agencję RBK, strony zgodziły się, że porozumienia mińskie to jedyny wariant uregulowania sytuacji w Donbasie, przy czym Nuland miała zgodzić się, że proces pokojowy jest niemożliwy bez nadania Donbasowi specjalnego statusu. Jak powiedział Kozak, Moskwa i Waszyngton będą dalej konsultować się w tej sprawie.
Z kolei Nuland scharakteryzowała rozmowy jako potrzebne.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. state.gov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!