
Fot. The White House – Twitter (Wikipedia), domena publiczna
Stany Zjednoczone są zdegustowane postawą Rosji jeśli chodzi o próbę doprowadzenia do negocjacji i zakończenia wojny na Ukrainie. Ponownie pojawiły się groźby porzucenia przez USA tej kwestii.
W rozmowie na antenie Fox News wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział, że zmartwiłoby go, gdyby Stany doszły do wniosku, że Rosjanie nie angażują się w negocjacje w dobrzej wierze.
A jeśli tak się stanie, tak, odejdziemy [od stołu negocjacyjnego – red.] – powiedział Vance.
To kolejny dowód rosnącej w USA frustracji w związku z brakiem postępów w negocjacjach między Rosją a Ukrainą. Jednocześnie amerykański wiceprezydent dodał, że oferowanie przez oba kraje sobie nawzajem pewnych propozycji jest jakaś oznaką „postępu”.
Wiedzieliśmy, że Rosja zażąda zbyt wiele, ponieważ jej perspektywa w terenie jest taka, że wygrywa – mówił wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.
Dalej J.D. Vance dodał, że podejście USA jest takie, że Stany nie chcą upadku Ukrainy i chcą, by pozostała suwerennym krajem:
Ale Rosja nie może oczekiwać, że otrzyma terytorium, którego jeszcze nie podbiła.
Zaznaczył, że USA wiedziały, że pierwsza oferta Rosjan będzie nazbyt wygórowana, bo tak często działają negocjacje. Ostrzegł też, że jeśli Moskwa będzie wciąż przeciągać rozmowy, Rosja i Ukraina będą musiały rozstrzygnąć tę kwestię bez porady i mediacji USA.
Tymczasem Donald Trump po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim zapewniał, że jako prezydent pozostanie zaangażowany w kwestię zapewnienie pokoju między Rosją a Ukrainą, wspólnie z Europejczykami i „będzie to trwały pokój”.
Zapewniał też, że jeśli zawieszenie broni nie będzie przestrzegane, USA i ich partnerzy nałożą kolejne sankcje.
swi/kyivindependent.com
1 komentarz
hmmm
9 maja 2025 o 08:27odejdzcie odejdzcie
i tak wiadomo że trampek siedzi w kieszeni zbrodniarza wojennego putlera
juz były publikacje z rozpoznania cia na temat tych powiązań