Wyż syberyjski, nazywany „bestią ze Wschodu” sprowadzi do Europy ekstremalne ochłodzenie. Meteorolodzy przewidują, że w Polsce spadnie nawet 40 cm śniegu, a mrozy w górskich dolinach dojdą do -30 stopni C.
Nowe prognozy pogody potwierdzają, że „bestia ze Wschodu”, która nawiedzi Europę już około 16 stycznia, może przynieść największe ochłodzenie od 20 lat. Wywoła śnieżny chaos na całym kontynencie, a w wielu regionach mogą paść rekordy niskich temperatur, ostrzega portal wp.pl powołując się na prognozy dr Marka Kuczery, meteorologa i fizyka atmosfery z Uniwersytetu Karola w Pradze.
– Układ syberyjski jest tak silny, że ekstremalnie zimne powietrze bardzo szybko przemieści się nad USA, Kanadą i Europą. Będzie to jeden z najsilniejszych podmuchów mrozu na półkuli północnej po 2000 roku. Możliwe, iż pobite zostaną regionalne rekordy niskich temperatur – przewiduje dr Kuczera, który opublikował kolejne alarmujące prognozy o skali zbliżającego się nagłego ochłodzenia.
Korzystając z tzw. modelu Global Forecast System meteorolog z Pragi przewiduje, że zjawisko nad Polskę mroźne masy nadciągną 16 stycznia, a 18 stycznia cały kraj znajdzie się w okowach mrozu.
Jeśli potwierdzi się skrajny scenariusz dla Polski, minimalna temperatura w naszym kraju może spaść do -30 stopni C, a na południu pokrywa śnieżna sięgnie 40 cm.
Taka „anomalia” w styczniu może potrwać do końca miesiąca.
oprac. ba za wp.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!