Wczoraj informowaliśmy o kolejnym uszkodzeniu podmorskiego kabla na Bałtyku, co mogło być aktem sabotażu ze strony Rosji. Sekretarz Generalny NATO poinformował o podjętych działaniach.
Fińska straż przybrzeżna zatrzymała wczoraj tankowiec, który podejrzany jest o odcięcie linii energetycznych i telekomunikacyjnych łączących ten kraj z Estonią. Poinformowano, że okręt płynął z Rosji.
Dyrektor Krajowego Biura Śledczego Finlandii Robin Lardot i komisarz policji Ilkka Koskimaki w trakcie wczorajszej konferencji prasowej poinformowali, że prowadzone jest dochodzenie w sprawie poważnego sabotażu. Naprawa kabla ma potrwać miesiące, a skutkiem awarii jest zwiększone ryzyko braku dostaw prądu w zimie.
Dziś o reakcji NATO poinformował Mark Rutte. Sekretarz generalny przekazał po rozmowie z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem:
Wyraziłem pełną solidarność i wsparcie. NATO zwiększy swoją obecność wojskową na Morzu Bałtyckim.
Spoke w/ @alexstubb about the ongoing Finnish-led investigation into possible sabotage of undersea cables. I expressed my full solidarity and support. #NATO will enhance its military presence in the Baltic Sea.
— Mark Rutte (@SecGenNATO) December 27, 2024
swi/x.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!