Przed spotkaniem prezydenta Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego Stany Zjednoczone zobowiązały się do przekazania Ukrainie pomocy wojskowej w wysokości do 60 mln dolarów. Poinformował o tym dziła prasowy Kongresu USA.
Z kolei urzędnicy administracji prezydenta Joe Bidena poinformowali, że pakiet pomocy dla Ukrainy jest potrzebny ze względu na „znaczący wzrost rosyjskiej aktywności wojskowej wzdłuż jej granicy”, a także ataki moździerzowe, naruszenia zawieszenia broni i inne prowokacje.
„Wzmocnienie pozycji Rosji wzdłuż granicy z Ukrainą unaoczniło brak zdolności ukraińskich sił zbrojnych do obrony przed rosyjską inwazją” – czytamy w komunikacie.
Nowa pomoc wojskowa ma zademonstrować zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Ukrainy.
W pakiecie pomocy wojskowej znajdzie się więcej pocisków przeciwpancernych Javelin.
Przypomnijmy, że w marcu Pentagon ogłosił pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 125 milionów dolarów.
Opr. TB, https://apnews.com/
fot. Gary L. Kieffer/Wikipedia
1 komentarz
qumaty
1 września 2021 o 22:0060 mln $… boszzz, a w Afganistanie utopili 2 biliony $. W efekcie utrzymywana i formowana przez USA 300 tysięczna rządowa armia, stawiała talibom tak „zacięty opór”, że podróż autem na pełnym gazie z Kandaharu do Kabulu trwa dłużej niż trwała ofensywa talibów. Ot fenomen. Ukraina za 10% tej kwoty byłaby dla Rosji nie do ruszenia. Geopolitycznie patrząc słabnące USA potrzebują Europy i Rosji w swym stronnictwie by moc globalnie przeciwstawić się Chinom. A to oznacza koncesje na rzecz Rosji w obszarze postsowieckim, a to oznacza, że znaczącej pomocy dla Ukrainy nie będzie. Ot drobne gesty. Nie żeby zaraz oddali ją. Po prostu ukraińcy muszą sobie radzić sami. Dla Rosji demokratyczna Ukraina to śmiertelne zagrożenie, bo udowadnia że i w ruskim mirze liberalna demokracja jest możliwa. Więc presja nie zmaleje, tym bardziej, że problematyczny dotąd baćka już chadza na krótkiej smyczy i nie jest przeszkodą. Czas na kolejny krok i cała ta afera na naszych granicach raczej odwróceniu uwagi według mnie tylko służy. I niedługo ów „kolejny krok” zobaczymy.