Stany Zjednoczone nie uznają Rosji za sponsora terroryzmu ze względu na jej „specjalne stosunki” z Chinami i Indiami, dwiema największymi gospodarkami wschodzącymi. Opinię tę wyraził doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz w rozmowie z rosyjskim działaczem na rzecz praw człowieka Markiem Fejginem.
„Status państwowego sponsora terroryzmu to całkowite zaprzestanie działalności gospodarczej, które postawiłoby kilkaset milionów ludzi w Indiach na skraju przetrwania. Indie uznałyby taką politykę za wyjątkowo nieprzyjazną. W tym i Chiny” – powiedział.
Arestowicz jest przekonany, że Stany Zjednoczone nie zrobią takiego kroku, nie dlatego, że nie uważają Rosji za sponsora terroryzmu.
„Amerykanie myślą dobrze, rozważyli plusy i minusy. Tylko my mamy swoich towarzyszy, którzy uwielbiają pokłócić się ze wszystkimi na raz… Nie jest to wynikiem wielkiego umysłu i braku odpowiedzialności, bo ludzie, którzy nie są u władzy, mogą sobie pozwolić na nienawiść do władzy… Biden nie może sobie na to pozwolić.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!