Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow został dodany przez amerykański Departament Skarbu do tzw. listy Magnickiego obejmującej rosyjskich urzędników, funkcjonariuszy i polityków, którzy biorą udział w łamaniu praw człowieka. Osoby te nie mogą podróżować do USA i mają mocno ograniczony dostęp do międzynarodowego systemu bankowego, a jeśli posiadają jakieś aktywa w USA, są one zamrażane.
Podstawą prawną jest przyjęta kilka lat temu przez Kongres tzw. ustawa Magnickiego, nazwana tak, by upamiętnić prawnika rosyjskiego współpracującego z amerykańskim biznesmenem, któremu siłą odebrano własność w Rosji. Siergiej Magnicki za ujawnienie przestępstw został aresztowany pod sfingowanymi zarzutami i zmarł w więzieniu. Więcej na jego temat tutaj.
Początkowo ustawa obejmowała wysoko postawione osoby zaangażowane w zniszczenie Magnickiego, z czasem wpisywano na nią inne osoby odpowiedzialne za łamanie praw człowieka, nie tylko z Rosji.
Kadyrow został wpisany w tym tygodniu wraz z kilkoma innymi wysokimi urzędnikami i funkcjonariuszami czeczeńskiego reżimu. Został on określony jako stosujący tortury, bezprawne egzekucje swoich przeciwników oraz prześladowania homoseksualistów (w tym tortury) przez policję (w Czeczenii Kadyrow wprowadza elementy szariatu, zwyczajowego prawa islamskiego).
Kadyrow w swoim stylu odpowiedział na jednym z serwisów społecznościowych, że i tak nigdy by nie odwiedził USA.
AKTUALIZACJA:
USA wpisały kolejne 52 osoby na „listę Magnickiego”, wśród nich Siergieja Kusiuka – dowódcę Berkutu za czasów prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i krwawego tłumienia demonstracji na Majdanie oraz biznesmena i syna rosyjskiego prokuratura generalnego Jurija Czajki – Artioma Czajkę. Na liście znaleźli się również m.in.: były dyktator Gambii Yahya Jammeh; izraelski miliarder Dan Gertler, który zdaniem USA dorobił się na „mglistych i skorumpowanych” interesach prowadzonych w Demokratycznej Republice Konga; Mukhtar Hamid Shah – pakistański chirurg, który według pakistańskiej policji był zamieszany w handel ludzkimi organami, a także Slobodan Tasić, jeden z największych handlarzy broni na Bałkanach.
Oprac. MaH, rferl.org, lenta.ru, niezalezna.pl
fot. kremlin.ru, CC BY 4.0
1 komentarz
ozimek
24 grudnia 2017 o 01:35Brawo USA!. Nie cackać się z ewidentnymi bandytami i złodziejami.