Uruchomienie gazociągu Nord Stream 2 może zmniejszyć do 2024 roku dochody Ukrainy z tranzytu gazu o 40% do 1,2 mld USD rocznie, podczas gdy obecny kontrakt tranzytowy z Gazpromem jest w mocy. Poinformował o tym Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
„W ciągu ostatnich pięciu lat Ukraina otrzymywała średnio ponad 2,5 mld dolarów rocznie w zamian za udostępniania „Gazpromowi” swoich gazociągów. Oczekuje się, że opłaty tranzytowe w 2021 r. będą o około 40% niższe niż w latach poprzednich. Po uruchomieniu Nord Stream 2 wolumen gazu transportowanego przez Ukrainę może spaść jeszcze bardziej, a wpływy Ukrainy z tranzytu mają wynieść ok. 1,2 mld dolarów rocznie” – czytamy w komunikacie,
MFW przypomniał, że obecny kontrakt między „Gazpromem” a „Naftohazem” wygasa w 2024 roku.
fot.
2 komentarzy
Antoni Kosiba
26 listopada 2021 o 00:27Czy policzono, o ile spadły dochody Ukrainy z powodu gazociągu jamalskiego?
ktos
26 listopada 2021 o 08:59Ale nie przesadzajmy… ja rozumiem ze Rosja walczy gazem, podwyzsza ceny itd. ale jako kraj sprzedajacy surowiec ma prawo wybierac jakim kanalem on poplynie do klienta. Zwlaszcza ze infrastruktura tez jest rosyjska. Bo obecnie zaczyna to troche wygladac jakby byl jakis obowiazek sprzedazy gazu przez Ukraine. Poza tym sprzedaz gazu nie jest glownym zrodlem dochodu Ukrainy wiec nie ma nad czym plakac. Po prostu zarobia troche mniej.