
Ilustracja: AI
Jak ktoś z własnej woli jedzie w strefę wojny, to niech się potem nie dziwi.
Putin chce za wszelką cenę wymóc na Ukrainie rozejm w czasie defilady 9 maja w Moskwie z okazji Dnia Zwycięstwa, gdyż panicznie boi się uderzenia ukraińskich dronów w Plac Czerwony.
Rosyjski dyktator spodziewa się, że na jego militarystyczny spektakl przyjadą ważni goście z zagranicy: przywódca Chin – Xi Jinping, prorosyjski premier Słowacji – Robert Fico i prezydent Serbii – Aleksander Vučić – przypomina Politico.
“Putin chce rozejmu w dniach 8-10 maja, żeby nie musieć chować Xi i pozostałych gości w mauzoleum Lenina w razie ataku ukraińskich dronów” – pisze ukraiński ekspert Anatolij Amelin.
Faktycznie, na wielkiej otwartej przestrzeni Placu Czerwonego raczej trudno o inną solidną kryjówkę, a ukraińskie drony dolatywały już do Moskwy nie raz. Jeden z nich w maju 2023 roku uderzył nawet w dach budynku na Kremlu, a nie dalej jak miesiąc temu w rejon rosyjskiej stolicy przedarło się ich za jednym razem aż 91.
Obecność zagranicznych gości nie jest dla Ukrainy żadnym argumentem, by powstrzymać się od ataku 9 maja. Dla Ukrainy cała Rosja, także jej stolica, jest formalnie strefą wojny, tak jak dla Rosji strefą wojny jest cała Ukraina. A jeśli ktoś z własnej woli jedzie do Moskwy, czyli w strefę wojny, to ryzykuje na własne życzenie.
Warto przypomnieć, że kiedy do Kijowa przyjeżdżali zachodni przywódcy, nie powstrzymywało to Rosjan przed atakami rakietowymi i dronowymi. Co więcej, celowo je w tym czasie przeprowadzali, zmuszając zachodnich polityków do schodzenia do schronów.
Dlaczego w tej sytuacji Ukraina miałaby stosować wobec parady w Moskwie jakąś taryfę ulgową? Tym bardziej, że w czasie niedawnego tzw. “wielkanocnego rozejmu” Rosja cynicznie bombardowała ukraińskie terytorium.
A jak na propozycję “defiladowego rozejmu Putina” zareagował ukraiński prezydent? Zobacz: Da im podefilować? Zełenski odpowiedział na “rozejm Putina” z okazji 9 maja.
Zobacz także: O jeden most za daleko! Roznieśli im bombami kluczową przeprawę (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!