Ukraińskie jednostki liniowe z coraz większym trudem powstrzymują napór wojsk rosyjskich. Zagrożonych jest wiele odcinków frontu. Oprócz pomocy i uzbrojenia Ukraina potrzebuje nadzwyczajnej mobilizacji. Poinformował o tym analityk wojskowy gazety „Bild” Julian Röpcke na portalu społecznościowym X.
Według niego pilne jest wzmocnienie wyczerpanych walką jednostek na froncie.
„Wszystkie amerykańskie pieniądze, całe wsparcie Zachodu, cała niemiecka broń nie pomogą, jeśli Ukraina nie zmobilizuje jeszcze 250 tys. żołnierzy, aby przynajmniej wzmocnić zbyt małą obsadę frontu. Wojska rosyjskie dotarły do Oczeretino [w pobliżu Czasiw Jaru w obwodzie donieckim red.]” – poinformował.
Nowa ustawa o mobilizacji wejdzie w życie po upływie miesiąca od dnia następującego po jej ogłoszeniu. Opublikowano ją 17 kwietnia 2024 r. w dzienniku ustaw Rady Najwyższej Ukrainy „Hołos Ukrainy”, co oznacza, że ustawa zacznie funkcjonować 18 maja br.
Znormalizowano w niej nowe zasady mobilizacji, w szczególności o rejestracji wszystkich osób podlegających służbie wojskowej i zniesieniu obowiązkowej służby wojskowej. Teraz mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat muszą w ciągu dwóch miesięcy zaktualizować swoje dane w Terytorialnych Centrach Mobilizowania i Opieki Społecznej, za pośrednictwem Centralnej Służby Administracyjnej lub elektronicznych kont poborowych. Wiek mobilizacyjny obniżono z 27 do 25 lat.
Opr. TB, twitter.com/JulianRoepcke
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!