Rada Ministrów Ukrainy przyjęła uchwałę zakazującą urzędnikom wyjazdów zagranicznych na czas wojny bez ważnego powodu.
„Zgodnie z decyzją Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony rząd przyjął rezolucję zakazującą urzędnikom wyjazdów zagranicznych na czas wojny bez uzasadnionego powodu” – poinformował w Telegramie premier Denys Szmyhal.
Podkreślił też, że deputowani, urzędnicy, przedstawiciele władz lokalnych, prokuratorzy, sędziowie i wielu innych urzędników może przekraczać granicę państwową na podstawie podróży służbowej.
„Można wyjechać za granicę na negocjacje, na leczenie, do opieki nad małoletnimi dziećmi. Nie można jechać na wakacje. Niestety są tacy, którzy nawet w czasie wojny nie rozumieli tych podstawowych rzeczy. Dlatego była decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, był odpowiedni dekret prezydenta Ukrainy, a teraz jest odpowiednia uchwała Rady Ministrów” – poinformował.
Przypomnijmy, że 23 stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret nr 27/2023, zgodnie z którym ukraińscy urzędnicy będą mogli podróżować poza Ukrainę wyłącznie w celach służbowych. Decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wyraźnie zabrania urzędnikom opuszczania Ukrainy w celach prywatnych.
Zakaz ten został jednak zlekceważony przez kilku deputowanych i urzędników. W szczególności dziennikarze ustalili, że deputowany Nikołaj Tiszczenko przebywał w Tajlandii. Na stronie Ambasady Ukrainy w Tajlandii 27 stycznia pojawiło się ogłoszenie o jego spotkaniu ze społecznością ukraińską w hotelu Novotel w Bangkoku. Zgodnie z zapowiedzią zaplanowano omówienie kwestii poprawy interakcji z przedstawicielami społeczności ukraińskiej w Królestwie Tajlandii.
26 stycznia przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk powiedział, że nie delegował Tiszczenki za granicę i nie podpisywał żadnych dokumentów na jego wyjazd służbowy do Tajlandii. Tego samego dnia Tiszczenko został usunięty z klubu parlamentarnego partii „Sługa Ludu” i szeregów partii zgodnie ze statutem tej partii.
Również przywódczyni „Batkiwszczyny” Julia Tymoszenko spędza czas w Dubaju. Zachowuje się jednak ostrożnie i stara się nie pojawiać w miejscach publicznych.
Ponadto zastępca prokuratora generalnego Ołeksij Symonenko przebywał na 10-dniowym urlopie w Marbelli w Hiszpanii.
Opr. TB, t.me/Denys_Smyhal/4394
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!