
Witalij Mazurenko. Fot: PerSc/Polsat.news
Witalij Mazurenko, zastępca redaktora naczelnego portalu „Obserwator Międzynarodowy”, został zwolniony ze stanowiska z powodu komentarzy na temat prezydenta Polski, Karola Nawrockiego. 26 sierpnia na antenie Polsat News Mazurenko powiedział, że Nawrocki zachowuje się jak „herszt”.
„Obserwator Międzynarodowy” kilka godzin zwlekał z decyzją, wreszcie w nocy 27 sierpnia opublikował oświadczenie o zwolnieniu dziennikarza.
Redakcja odżegnuje się od słów Mazurenki.
Jako polski portal stanowczo nie akceptujemy i nie tolerujemy podważania powagi urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Nasze wartości opierają się na rzetelnym dziennikarstwie, odpowiedzialności za słowo oraz pełnym poszanowaniu instytucji Państwa Polskiego i jego przedstawicieli — czytamy w oświadczeniu.
— Informujemy, że w trybie natychmiastowym podjęta została decyzja o zakończeniu współpracy z panem Witalijem Mazurenką. Osoba ta traci również funkcję zastępcy redaktora naczelnego w naszej redakcji – poinformował „Obserwator Międzynarodowy” .
Witalij Mazurenko wziął udział w programie „Debata Gozdyry” emitowanym na kanale Polsat News. Komentował weto prezydenta wobec ustawy o pomocy dla ukraińskich uchodźców oraz zamiar zrównania czerwono-czarnej flagi z symboliką nazistowską.
— Retoryka i zachowanie pana Nawrockiego nie są zachowaniem prezydenckim, lecz raczej „pahana” – powiedział Mazurenko. Wyjaśnił, że tak właśnie określa się herszta kryminalnego w rosyjskich więzieniach.
Na słowa dziennikarza zareagowała prowadząca program Agnieszka Gozdyra. Najpierw poprosiła by powtórzył, a potem zauważyła, że takie określenie jest niestosowne. Nie wykluczyła go jednak z dalszej rozmowy. Mało tego, ze zrozumieniem przyjęła jego tłumaczenie, że posiadając polskie obywatelstwo ma takie same prawo jak inni komentować.
Gozdyra pytała również swojego rozmówcę o niedawny incydent na koncercie białoruskiego rapera na Stadionie Narodowym. Na trybunach doszło wówczas do zamieszek, a w niektórych miejscach pojawiły się banderowskie flagi.
– Przychodzi pani łatwo narracja, którą narzucają Federacja Rosyjska oraz narastający w Polsce „faszyści z Konfederacji” którzy ten temat podgrzewają – odparł Mazurenko i dodał, że obserwuje w Polsce ostatnio zjawisko „ukrainofobii”, które wykorzystuje w wojnie informacyjnej Rosja.
Kilka godzin po transmisji Witalij Mazurenko przeprosił za swoje słowa w poście na Facebooku. Podkreślił, że posiada obywatelstwo polskie.
„Jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej pragnę podkreślić, że szanuję instytucje kraju, na czele z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Przepraszam wszystkich, których uczucia mogły zostać dotknięte moimi słowami ” – napisał Mazurenko .
Na wypowiedzi dotyczące nowego prezydenta zareagowało wielu polskich polityków. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta zaapelował do prokuratury o wszczęcie postępowania karnego za znieważenie prezydenta. Kaleta wspomniał o inicjatywie ustawodawczej Nawrockiego, która przewiduje wydłużenie okresu ubiegania się o obywatelstwo z trzech do dziesięciu lat.
„To zachowanie Ukraińca, który otrzymał obywatelstwo polskie, jednoznacznie potwierdza słuszność inicjatywy prezydenta, aby wydłużyć okres stałego pobytu w naszym kraju do dziesięciu lat, po czym można już tylko złożyć wniosek o obywatelstwo polskie” – mówi Sebastian Kaleta.
Poseł PiS Paweł Jabłoński napisał , że Witalij Mazurenko powinien jak najszybciej udać się na front, aby „naprawdę wesprzeć tam swoją ojczyznę”.
„Konstytucja RP nie przewiduje możliwości pozbawienia obywatelstwa, ale mamy prawo oczekiwać natychmiastowej reakcji prokuratury na podstawie art. 135 cz. 2 Kodeksu karnego [za publiczne znieważenie prezydenta grozi kara do trzech lat więzienia]” – napisał z kolei Błażej Poboży z Kancelarii Prezydenta.
ba
1 komentarz
Götland z Jutlandii
27 sierpnia 2025 o 16:45Gdyby prezydentem był Trzaskowski, a te słowa padłyby z ust Kaczyńskiego, nie byłoby problemu, prawda‽ Wystarczy, że byłby Polakiem, profesorem UW i po sprawie, albo Sikorskim. Hipokryci! Rację mają w jednym, że o nich w ogóle nie powinno się mówić, raz na zawsze! ***** ***