Prezydent Ukrainy polecił rządowi przygotować zamknięcie wszystkich przejść granicznych z Rosją – samochodowych, pieszych i morskich. Zagroził Rosji natychmiastowi sankcjami i zapewnił, że nie będzie żadnego „specjalnego statusu Donbasu”.
W czwartek opublikowano dekret Petro Poroszenki w sprawie tymczasowego zamknięcia granicy z Rosją. W jego uzasadnieniu napisano, że jest to spowodowane „nieustanną ingerencją Federacji Rosyjskiej w sprawy wewnętrzne Ukrainy”. Kijów nie wyklucza także zamknięcia przejść lotniczych.
Poroszenko ostrzegł też Rosję, że jeśli będzie wprowadzała wobec Ukrainy sankcje, ta odpowie na nie natychmiast własnymi sankcjami. „Będziemy działać niezwłocznie, ale w sposób zrównoważony” – zastrzegł ukraiński prezydent.
Z kolei premier Arsenij Jaceniuk ujawnił, że jest już przygotowana lista 200 rosyjskich obywateli, którym w pierwszej kolejności zostanie zabroniony wjazd na Ukrainę. Przygotowano także listę wszystkich firm, w których Rosja ma swoje udziały.
Prezydent Poroszenko zapewnił też, że w ramach Ukrainy nie będzie żadnego „specjalnego statusu” dla Donbasu. „Ustawa o szczególnym statusie Donbasu to wymysł. Nie podpisywałem niczego takiego” – podkreślił Poroszenko. Dodał, że jedynym wyjątkiem będzie możliwość przeprowadzenia w Donbasie własnych wyborów samorządowych. Natomiast administracja państwowa, sądy, czy prokuratura mają całkowicie podlegać władzom w Kijowie.
Kresy24.pl / unian, topwar
4 komentarzy
Kazimierz S
25 września 2014 o 18:35Ale nie przejścia kolejowe. Bo węgiel wolą kupować z Rosji niż z Polski.
Jeżeli będzie trzeba to odpowiedzą Rosji sankcjami?? – póki co wprowadzili sankcje przeciw Polsce – zakaz importu wieprzowiny.
Tacy „Ukraińcy”!
Taka czerń z Dzikich Pól!!
jeferson
26 września 2014 o 08:23tonacy brzytwy sie chwyta na terenach opanowanych przez partyzantów przejscia sa kontrolowane przez nich taki ruinski posterunek jest narazony na smierc czy te ukry nie maja tej swiadomosci czy to samobójcy
ktośtam
26 września 2014 o 13:56Nie wierzę. Wszędzie trąbili o tej ustawie, nie dementowali informacji o niej, a teraz nagle „wymysł”? Coś mi się wydaje, że to kaczka dziennikarska, albo błąd w tłumaczeniu.
Jan
27 września 2014 o 15:06Dlaczego tak późno ?