W jednym z mieszkań na ulicy Szczedrina w Użhorodzie na Zakarpaciu znaleziono zwłoki dwóch studentów z Indii i ciężko rannego trzeciego.
Zabójcy zadali im wiele ciosów nożem. Ranny został przewieziony na reanimację. Okazało się, że studenci medycyny z Indii zginęli w wynajmowanej przez siebie kwaterze. W mieszkaniu znaleziono ślady po nocnej libacji alkoholowej. To zapewne w jej trakcie doszło do zbrodni.
Wkrótce potem straż graniczna na Zakarpaciu zatrzymała ukraińskie małżeństwo, które usiłowało nielegalnie przedostać się do Polski przez Bieszczady.
W bagażu zatrzymanych znaleziono 3 paszporty zabrane indyjskim studentom i zakrwawiony nóż – informuje biuro prasowe ukraińskiej straży granicznej. Po co ukraińska para niosła przy sobie bezpośrednie dowody zbrodni – trudno powiedzieć.
Kresy24.pl
11 komentarzy
Jarek
11 kwietnia 2016 o 14:19A ja znam przypadek kiedy to pracownik z Ukrainy pobił Polaka pociąg mu twarz rozbita butelką i uciekł do ukrainy i tyle bo widzieli a mają jego dane
dąb
11 kwietnia 2016 o 16:06paszporty pewnie na zamówienie dla Syryjczyków lub innych ciemnoskórych z ISIS . ABW powinna się tą sprawą zająć bo różnie może być .
Emil
11 kwietnia 2016 o 16:14Moja babka pielęgniarka w szpitalu w czasie Powstania Warszawskiego
opowiadała jak Ukraińcy gwałcili Polki po ciężkich operacjach.
Zadźgać człowieka przez Ukraińca to w ich naturze.
szpicel zawodowiec
11 kwietnia 2016 o 19:58Twoja babka to moze ci opowiedziec o oblężeniu Stalingradu ale fakt faktem ukropy nagwalcili i zamordowali w Polsce sporo
pyton
12 kwietnia 2016 o 08:14A to byli Ukraińcy czy ruscy własowcy?
Pafnucy
11 kwietnia 2016 o 22:57http://www.kresy.pl/publicystyka,wywiady?zobacz/prof-zaryn-dla-kresowpl-nie-mozna-dialogowac-z-banderowcami-to-tak-jakby-rozmawiac-z-gestapo-video; http://www.kresy.pl/wydarzenia,ukraina?zobacz/ukraina-zlikwidowala-matury-z-jezyka-polskiego
Ach te pojednanie…
Łzy Matki
12 kwietnia 2016 o 01:21Skłonności tego narodu czy też zbiorowości nie zmienią się z dnia na dzień – oni zawsze tacy byli – wczoraj do mnie podszedł taki i powiedział „cigarety” Nic nie odpowiedziałem bo nie zniżę się do takiego poziomy rozmowy. Powiedział coś jeszcze – a później mi groził. Nie czułem się komfortowo, ale nic się nie stało.
Jednak trochę się wystraszyłem – myśląc o tym co nas z ich strony wielokrotnie spotykało. Znowu mamy się ich bać że przyjdą nocą wypatroszą i poćwiartują.
pol
12 kwietnia 2016 o 16:05A do mnie dziś podszedl taki rusek jeden i zapytał o droge , wiedziałem że to prowokacia FSB i GRU to widac było w jego oczach pewnie chciał wybadać droge na Berlin ale nie ze mną takie numery pokazałem mu droge na sybir niech se tam idzie bo tam jego miejsce .
H.-Horawski
12 kwietnia 2016 o 04:29Szanowna babka-pielęgniarka mogła mieć rację – jacyś Ukraińcy mogli wszak służyć w Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej, jednak według badań Ryszarda Torzeckiego i Andrzeja A. Zięby w tłumieniu Powstania Warszawskiego nie brały oddziału żadne oddziały Hałyczyny, a zbrodnie przypisywane Ukraińcom zostały w zdecydowanej większości popełnione przez brygadę Bronisława Kamińskiego (ojciec Polak, matka Niemka), który to syn naszego narodu za niesubordynację, zbrodnie i grabieże popełnione podczas tłumienia Powstania został przez von dem Bacha postawiony przed sądem i rozstrzelany. Jeśli więc babka-pielęgniarka nie była filologiem słowiańskim o specjalności gwar wschodniosłowiańskich mogła pomylić białoruską gwarę Polaka z Witebska z mową prostego ludu np. Wołynia. Nota bene wielu współczesnych rosyjskojęzycznych Białorusów, gdy zwracać się do nich w ich białoruskiej mowie, odpowiada, że nie zna ukraińskiego.
tagore
6 kwietnia 2017 o 11:45Karkoć przykładem ,że nie tylko Rosjanie.Przy wielonarodowym składzie II RP rozróżnianie języka
ukraińskiego,białoruskiego czy rosyjskiego była rzeczą normalną.
Łzy Matki
13 kwietnia 2016 o 00:05Ciekawe skąd Pan wiedział…może ma Pan lepszy węch i czarne podniebienie. Oczywiście każdy Polak poza mną wie i rozpoznaje GRU i FSB.
„…A do mnie dziś podszedl taki rusek jeden i zapytał o droge , wiedziałem że to prowokacia FSB i GRU to widac było w jego oczach pewnie chciał wybadać droge na Berlin ale nie ze mną takie numery pokazałem mu droge na sybir niech se tam idzie bo tam jego miejsce ….”