Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że zaraz po tym, jak Białoruś ogłosiła, że rosyjskie wojska nie wychodzą po zakończonych manewrach, zwrócił się za pośrednictwem attache wojskowego Białorusi na Ukrainie z prośbą o rozmowę telefoniczną z ministrem obrony Białorusi Wiktorem Chrenin.
„Poprosiłem, aby przekazał, że proszę o umówienie dziś rozmowy telefonicznej, aby zadać mu bezpośrednie pytania o to, co się dzieje” – powiedział 21 lutego na konferencji prasowej w Kijowie Ołeksij Reznikow.
Według strony ukraińskiej na terytorium Białorusi przebywa około 9 tys. rosyjskich żołnierzy, a także wojskowa technika i sprzęt, w tym rakiety.
„Ale chcę powiedzieć, że taki kontyngent – tym, którzy mówią o ataku na Kijów ze strony białoruskiej, przepraszam, dla mnie to brzmi śmiesznie. Ale grozić nam, straszyć, stwarzać sytuację rzekomego wejścia – to działa. Właśnie dlatego rozpoczęły się ćwiczenia w Naddniestrzu, abyśmy się czuli zdezorientowani, aby odwrócili nasze zasoby, tak aby nas zdekoncentrować”- wyjaśnił Reznikow.
Minister obrony Ukrainy podkreślił, że Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe na każdy scenariusz. „Policzyliśmy wszystko i uwierzcie mi, nie siedzimy w miejscu”.
Powiedział, że uznanie i sprowadzenie przez Rosję domniemanych sił pokojowych do okupowanego Donbasu jest naruszeniem integralności terytorialnej Ukrainy i będzie podstawą do nałożenia sankcji.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!