Ukraina w dalszym ciągu wstrzymuje prace ekshumacyjne i poszukiwawcze polskiego IPN – dowiedziały się Polska Agencja Prasowa i Informacyjna Agencja Radiowa w Instytucie Pamięci Narodowej. Warunkiem zmiany stanowiska władz Ukrainy jest uznanie wszystkich bezprawnie wzniesionych ukraińskich upamiętnień na terytorium Polski i odbudowanie pomnika UPA w Hruszowicach.
„Decyzja władz ukraińskich dotycząca prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych IPN oraz legalizacji polskich upamiętnień pozostaje w mocy. Nie usłyszeliśmy we Lwowie żadnej deklaracji, że dalsze prace są możliwe. Warunki, które nam postawiono, były nie do przyjęcia” – powiedział PAP i IAR dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN Adam Siwek, który w poniedziałek omawiał we Lwowie ze stroną ukraińską sporne kwestie dotyczące współpracy między państwami w obszarze historycznych upamiętnień. Poinformował, że podstawowym warunkiem strony ukraińskiej jest zalegalizowanie wszystkich wzniesionych bezprawnie upamiętnień ukraińskich na terenie Polski oraz odtworzenie w pierwotnej formie pomnika UPA w Hruszowicach (….) Podkreślił, że niemożliwe jest, by pomnik w Hruszowicach został odbudowany, ponieważ nie stał na miejscu pochówku Ukraińców, lecz gloryfikował UPA. „Pomnik od lat był zarzewiem konfliktu, wywoływał złe emocje, ponieważ był to obiekt stricte symboliczny poświęcony czterem kureniom UPA, zrealizowany bez jakichkolwiek uzgodnień i zezwoleń. Nie było też tam ekshumacji, a informacja o tym, że jest to mogiła, pochodzi od strony ukraińskiej i opiera się na relacji jednej, nieżyjącej już osoby. To jest słaba podstawa, żeby to uznać za grób wojenny czy jakikolwiek grób” – wyjaśnił. Dodał też, że podczas rozmów we Lwowie zaproponowano Ukraińcom przeprowadzenie ekshumacji w Hruszowicach, ale tą propozycją nie byli oni zainteresowani. (…) „Temat jest trudny i perspektywa porozumienia ze stroną ukraińską nie jest tak bliska, jak mogłoby się wydawać ludziom podchodzącym do tego zbyt optymistycznie. To spotkanie potwierdziło naszą fundamentalną różnicę w ocenie pewnych wydarzeń historycznych dotyczących głównie XX w.” – dodał dyr. Siwek. Podkreślił, że polska negatywna ocena UPA spotyka się na Ukrainie z tak samo negatywną oceną w odniesieniu do polskiego podziemia, głównie AK. Podobnie negatywnie – jak zaznaczył – oceniani są polscy żołnierze broniący Lwowa w latach 1918-19. (Więcej na portalu Polskiej Agencji Prasowej Dzieje.pl)
Kresy24.pl/Dzieje.pl (PAP)
56 komentarzy
Kazimierz S
20 czerwca 2017 o 21:57„(…) ludziom podchodzącym do tego zbyt optymistycznie.” – skrajnie delikatne (ocierające się o satyrę lub matactwo) określenie większości posłów, ministrów, dziennikarzy – z Naczelnym K24 Panem D.S-K. w pierwszej linii.
Ula
20 czerwca 2017 o 22:05Ktos interesujacy sie tematem myslal, ze bedzie inaczej? Nie sadze.
Ciekawe, czy rzad polski wykona jakis ruch. Ale w to tez watpie.
Ale „Pan Bog nierychliwy, ale sprawiedliwy”, wyjdzie banderlogom milosc do bandytow bokiem. Amen.
tagore
20 czerwca 2017 o 22:06Przeprowadzić badania obszaru działania OUN i jej UPA
pod nadzorem ONZ i zamknąć temat.Zniszczy to politycznie neobanderowców i da szansę na inne niż wrogie stosunki z Ukrainą. Dla otrzeźwienia
wycofać swap i kredyty.Jak tak kochają Niemców to niech oni im dosypią pieniędzy.
amtrak1971
20 czerwca 2017 o 22:33,, to jest szantaż , tak dzialaja gangsterzy , jezeli Polacy zgodza sie tylko na jedno tylko z
zadan strony ukrainskiej to koniec , Ukraincy zaczna od grobow i nielegalnych pomnikow UPA a skoncza na oddajcie nam Przemysl , Lublin i okolice bo to sa nasze ziemie , widac ze strona polska nie moze sobie poradzic z ukraincami , w takim tepie to bedzie potrzebne 200 lat zeby znalezc wszystkie miejsca zamordowanych obywateli polskich ,, a moze by tak pogadac z ludzmi z ONZ albo Bialym Domem o tym wszystkim , jak do tej pory to ukraincy ignoruja strone polska i maja gdzies polski IPN i rzad polski,
Generał
21 czerwca 2017 o 12:39Niech tylko wyciągną swoje brudne łapska po nasze ziemie to im je odrąbiemy.
Basia
20 czerwca 2017 o 22:48Zakazać wjazdu do UE i od razu im fujara zmięknie.
Rob
20 czerwca 2017 o 23:13Taka sytuacja była do przewidzenia. Ukraińcy postawili znak równości między katami i ich ofiarami i zalali pod nim fundament. Ich agresywna, kłamliwa polityka historyczna będzie się nasilać. Podobnie jak roszczeniowość i bezczelność wobec Polski. Nasz rząd w relacjach z Ukrainą jest słaby, ślepy, bezwolny. Im więcej Ukraina uzyska od Polski i Europy tym śmielej poczynać sobie będzie z nami.
wnuk rezuna
20 czerwca 2017 o 23:26Jeżeli po Ukrainie ktos sie spodziewał czegoś więcej , poza regularna dostawą siły roboczej do Polski…..no to chyba już się nie spodziewa …
MMMM
20 czerwca 2017 o 23:32Polska powinna już dawno odciąć się od Ukrainy , drwią z nas , robią pod górkę , biorą kasę i ciągle mają problem , szanujmy się do licha , nie będzie nam jakiś Ukrainiec z kraju który niczego nie osiągnął mówił co mamy robić i szantażował. My mamy piękny kraj który idzie do przodu , ludzi którzy w życiu nie będą popierać morderców , Ukraina nie jest dla nas żadnym partnerem a zadawanie się z poroszenkami i innymi tego typu cwaniakami zwyczajnie obniża nasz prestiż na na międzynarodowej arenie , nikt z pośród światowych polityków nie chce zadawać się z ukraińskimi oligarchami i my powinniśmy robić tak samo. Polska powinna zacząć izolować Ukrainę bo jest to kraj bezprawia , całkowicie skorumpowany a w dodatku popierający jawnie nazistów. Myślę że każdy Polak chciałby silnej liczącej się Polski a nie jakiegoś popychadła ukraińskiego , dość tego przekomarzania się z wariatami nasz kraj liczy sobie 1000 lat i posiada wspaniałą historię a Ukraina ? kraj zdrajców i morderców
observer48
21 czerwca 2017 o 00:14Polskie władze powinny wdrożyć pełne dochodzenia w sprawie wszystkich nielegalnie wzniesionych na tertorium RP pomników UPA I doprowadzić do ich demontażu w jak najkrótszym czasie.
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 09:42A co z legalnymi „pomnikami” UPA, które również zostały zniszczone?
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:08Człowieku. Opamiętaj się! Nie istnieje coś takiego, jak legalny pomnik UPA. Jeżeli coś takiego stało/stoi, to jest to pomyłka. Nie po to rozbieramy w Polsce pomniki sowieckich katów, aby zachowywać pomniki katów ukraińskich.
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 11:01@Jarema
Anonimie! Nie ciskaj się tak. Sprofanowane zostały również legalne groby.
Ula
21 czerwca 2017 o 12:05Do Paweł Bohdanowicz,
Skoro Pana tak obrusza „profanowanie” pomnikow UPA w Polsce ( raz pisze Pan pomniki, raz groby,niech sie Pan zdecyduje, ja wiem ze niektore osobniki nie widza roznicy, ale ona z pewnoscia jest, tak samo, jak istnieje roznica miedzy ofiarami i katami- tylko banderopiteki jej nie widza)
mam propozycje.
Z pewnoscia Pan- taki milosnik banderlandu i obronca UPA- ma jakies kontakty w banderlandzie. Niech Pan zaproponuje ekschumacje i wywoz wszystkich „bohaterow narodowych” banderlandu z terenu Polski, razem z pomnikami (legalnymi i nielegalnymi). Tylko od razu za Zbrucz. Kosztami niech nasi „przyjaciele” zza Buga sie nie martwia. Zrobimy zbiorke narodowa.
Generał
21 czerwca 2017 o 12:26Proszę mi wymienić legalne pomniki bandytów z upa w Polsce.
Oczywiście proszę także o decyzje władz polskich zezwalających na ich budowę.
Bez ich podania jest Pan niewiarygodny
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 13:49@Generał.
Wszystkie pomniki nagrobne są legalne i nie wolno ich niszczyć. Pochowanie poległych i oznaczenie ich grobu nie wymagało specjalnych zezwoleń. Jeżeli w lesie jest na przykład cmentarz z XIX wieku, to przecież oczywiste, że nie istnieją żadne zezwolenia.
Przykład (przepraszam, że z Wyborczej):
http://bi.gazeta.pl/im/05/86/11/z18378245V,Zniszczony-pomnik-UPA-w-Hruszowicach.jpg
W Polsce agentura dewastuje groby. W Rosji jest to nagłaśniane.
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 13:52Prowokator z młotem pozujący do zdjęcia.
http://kresy.pl/wp-content/uploads/2017/02/193b97779aeff948a6d1140d2b421901.-302×170.jpg
cherrish
22 czerwca 2017 o 09:29Doczekamy się listy legalnych pomników upa w Polsce? Czy tylko rozważań lingwistycznych o grobach?
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 09:44Jeżeli dojdzie do demontażu „nielegalnych” pomników na Ukrainie, straty będą ogromne. Na szczęście „banderowcy” nie wykazują takich skłonności.
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:09Nie strasz! Tak, straty będą ogromne dla Ukrainy, jeżeli Polska w końcu straci cierpliwość. Ograniczenie w wydawaniu wiz pracowniczych dla Ukraińców o połowę na początek.
Generał
21 czerwca 2017 o 12:29Oczywiście pomniki m.in. w Hucie Pieniackiej zniszczyli Rosjanie….. tak „a świstak siedzi i zawija w sreberka”
Banderowcy wykazują skłonności antypolskie, polega to na niszczeniu mienia polskiego na Ukrainie (Konsulaty, Ambasady) oraz mienia wykorzystywanego przez Polaków na etnicznych ziemiach polskich pod tymczasową okupacją ukraińską (Szkołą w Mościskach).
wulgarny
21 czerwca 2017 o 07:27Współpraca Polska _ Ukraina 1944 r.
Nocą z 2 na 3 czerwca >
we wsi Brzeziec pow. Rudki banderowcy spalili 12 gospodarstw polskich i zamordowali 10 Polaków
we wsi Rumno pow. Rudki Ukraińcy z OUN-UPA z sąsiednich wsi obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz za pomocą siekier, noży i bagnetów zamordowali 27 Polaków i 1 Żyda; Drapała Zofia, lat 25, torturowana, obcięto jej język i piersi; tak samo Wandycz Anna, lat 23; Wandycz Zofia, lat 25 miała zmasakrowane piersi; Maria Wandycz, lat 9, wycięli serce i położyli obok ciała; Pater Józefa, 21 lat, postrzelona, oblana benzyną i żywcem spalona; Puńczyszyn Maria, 6 lat, rozpruto brzuszek nożem, skonała w męczarniach; Kasprzyczak Katarzyna, 30 lat, zarąbana siekierą; Kasprzyczak Antoni, 2 lata, syn Katarzyny, obuchem siekiery roztrzaskano mu głowę; Dżugaj Maria, 57 lat, ogłuszona obuchem siekiery i wrzucona do ognia spłonęła żywcem (Sz. Siekierka…, s. 831, 844; lwowskie)
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 08:01Marcin Rey skrytykował „mola”:
https://www.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/557589677744569
Nie mam z tym nic wspólnego (mi też się niedawno dostało od Reya), ale odnotować warto. Osobiście uważam, że Kresy24 stają się coraz lepsze. Dzień dzisiejszy w porównaniu z epoką Szalonego Olka, to po prostu niebo a ziemia. Jeżeli czepiam się kogoś, to dla dobra Kraju, dla dobra nas wszystkich.
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 08:19Dodam jeszcze, że redaktor Bućko niczego u Maruchy NIE PUBLIKOWAŁ, a jedynie ZOSTAŁ ZACYTOWANY przez Maruchę. To bardzo zasadnicza różnica.
Tak czy owak pojawienie się tekstu, o którym mówi M.Rey, rzeczywiście było zaskoczeniem, również dla mnie.
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:12Czy sądzi pan, że kogoś na tym forum zainteresują pana poglądy, czyli osoby, która publikuje swoje teksty na ukraińskim, nacjonalistycznym, skrajnym portalu publikującym cytaty i wizerunek zbrodniarza, odpowiedzialnego za ludobójstwo Bandery?
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 11:03Jednych tak, drugich nie. Wyobrażenia niedojrzałego anonima o przeszłości też nie dla wszystkich są interesujące.
observer48
21 czerwca 2017 o 10:34@Paweł Bohdanowicz
Polska będzie wkrótce miała gruby kij na banderowskie ryje w postaci Trójmorza, Via Carpatii i strategicznego sojuszu Warszawa-Londyn-Waszyngton-Jerozolima. Banderowcy mają sporo za uszami jako czynni współuczestnicy w Holokauście, a światowe Żydowstwo coraz częściej im o tym przypomina, nawet z mównicy Werchownej Rady.
Polski rząd powinien prowadzić racjonalną politykę wobec Ukrainy i nie wychodzić poza ramy dobrze pojętego interesu narodowego. O ile mi wiadomo, władze RP nie utrudniają Ukraińcom żadnych prac ekshumacyjnych na polskim terytorium. Banderowska swołocz nie robi łaski, jeśli oczekuje dalszego wsparcia Polski na forum NATO, bo co do Unii, to mam uczucia, nawet optymistycznie mówiąc, raczej mieszane. Euro to francusko-niemiecka broń masowego rażenia służąca do ekonomicznego podboju Europy, której Polska i jej sojusznicy z Trójmorza nie powinni moim zdaniem przyjmować.
Ula
21 czerwca 2017 o 10:44Co do Niemiec, wczoraj po raz pierwszy zauwazylam, ze zaczynaja Ukraine lekcewazyc. (chcialam uzyc innego slowa, ale nie wypada).
We wczorajszych wiadomosciach ani wzmianki na temat wizyty Poroszenki w USA. Wiadomosci pokazaly nawet wypwiedz Trumpa o tym chlopaku, ktory byl w Korei Polnocnej wieziony i teraz zmarl. Z internetu wiem, ze wypowiedz byla krecona na spotkaniu z Poroszenka, a w telewizji Poroszenki ani sladu, tylko Trump na tle kominka.
Jedynie korespondent z USA komentujacy te wypowiedz wspomnial o wizycie w kontekscie nowych sankcji, ale prowadzacy w ogole nie podjal tego tematu. Znaczy, ze Niemcy tez odpuscili „niezawissimaja”.
Paweł Bohdanowicz
21 czerwca 2017 o 11:07Panie „observer 48”. Jeżeli mogę Panu coś radzić: niech Pan przynajmniej udaje człowieka zrównoważonego psychicznie, bo udawać mądrego nie jest Pan w stanie).
Ula
21 czerwca 2017 o 12:11do Paweł Bohdanowicz,
Panskie dzisiejsze wpisy doprowadzily mnie do smiechu. Kim Pan jest, zeby oceniac ludzi, i uznawac kto jest zrownowazony psychicznie, kto madry?
W Panskiej sytuacji zadne udawanie nie pomoze. Z obu tych kategorii Pan Panskimi wpisami sie wylaczyl.
Jesli moge cos Panu radzic. Niech Pan sobie wpisuje swoje przemyslenia na portalu, przynajmniej jest sie z czego posmiac- ze ktos tak w ogole moze myslec- ale ocene innych niech Pan zostawi specjalistom. A do tej kategorii Panu jest baaardzo daleko.
observer48
21 czerwca 2017 o 12:33@Paweł Bohdanowicz
Dobrymi radami piekło wybrukowane. Rządzone przez oligarchów-kleptokratów państwo mafijne, jakim jest pod rządami Poroszenki Ukraina, na nic więcej nie zasługuje. Poroszenko został wpuszczony do Białego Domu kuchennymi drzwiami i wysłuchał kilkunastu kazań na temat małego postępu w walce z korupcją. Tyrada Poroszenki z waleniem się po dłoni podczas fotoopu brzmiała i wyglądała żałośnie. Prezydent Trump ma dobrą pamięć i na pewno nie zapomniał obelg i jazgotu pod swoim adresem w anglojęzycznej ukraińskiej prasie i portalach internetowych sponsorowanych przez ukraińskich oligarchów. Stawiając na Niemcy, Poroszenko przegrał w przedbiegach. Co do banderowców, to raczej nie bardzo widzę pojednanie polsko-ukraińskie w cieniu pomników Bandery i Szuchewycza.
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:44Pana nawiązanie do wypowiedzi M. Reya, jakoby Kresy24.pl miały „kreta” w kontekście treści tego artykułu można odczytać, że i ten artykuł jest także wynikiem działania „kreta” na portalu kresy24.pl. Nic bardziej mylnego, to dobre dziennikarstwo. Co do „kretów”, m.in. tych banderowskich, to miałbym inne typy.
Generał
21 czerwca 2017 o 12:32Tak Pan działa ale dla dobra własnego kraju, czyli Ukrainy. W imieniu Polski proszę się nie wypowiadać. Pańskie felietony nad wyraz świadczą o tym że jest Pan niewiarygodny jako polski obywatel lub Polak.
kresowiak
21 czerwca 2017 o 17:38sprawdzę co ty jesteś za m
Enej bandyta
21 czerwca 2017 o 17:44@Bohdanowicz – ja mam dobro Ukrainy tam gdzie wiatrowycz Polaków, którzy są potomkami zabitych przez sotnie UPA. Nie dla Ukrainy w Europie – faszystowskiej Ukrainy !!!
solozzo
21 czerwca 2017 o 09:20Oczywiście, że blokuje! Który ludobójca chętnie ujawnia dowody swojego ludobójstwa? Nie znaleźliby tego pretekstu to znaleźliby inny. Sprawę grobów ofiar ukraińskiego ludobójstwa Polska powinna umiędzynarodowić, zwrócić uwagę Parlamentu Europejskiego na ten problem, uzależnić od jego rozwiązania wszelką pomoc i współpracę z Ukrainą. Tylko kto miałby to zrobić?
jw23
21 czerwca 2017 o 09:21W takiej sytuacji polskiej stronie nie pozostaje nic innego jak wstrzymać finansowanie wszelkich ukraińskich organizacji i projektów. Oczywiście, gdyby rząd należycie dbał o polskie interesy.
wulgarny
21 czerwca 2017 o 09:26Czyżby nastąpiła era przetrzymywania komentarzy przed ich publikacją ?
Ula
21 czerwca 2017 o 09:41Ja mysle, ze redakcja dla „zasady” osoby krytykujace banderland wstrzymuje ( mnue na przyklad) albo w ogole nie zamieszcza komentarza, bez podania przyczyny. Mysle, ze niektore adresy mailowe sa na „czarnej liscie”.
A komentrze sa dolaczane wtedy jak juz temat nie jest na pierwszej stronie. Kilkakrotnie to moje komentarze spotkalo. Pod tym tematem tez juz cos napisalam, pozniejsze sa widocznie a mojego nadal nie ma. ( nie pierwszy raz)
prawy
21 czerwca 2017 o 09:53Dopiero teraz, Waść zauważył?
Wołyń1943
21 czerwca 2017 o 09:43Brawo IPN! Już myślałem, że w ramach permanentnego nadskakiwania Ukraińcom, ulegną i tym razem.
Wobec takiego podejścia Ukrainy do spraw ważnych dla Polski, polskie władze powinny bez namysłu zrewidować podejście do tego państwa. Może nawet rozważyć diametralną zmianę stanowiska wobec Rosji. Gdyby do strony ukraińskiej dotarła perspektywa, np. poparcia przez Polskę zniesienia sankcji nałożonych na Rosję, co otworzyłoby zapewne rynek zbytu dla polskiego sadownika, rolnika i hodowcy, sami Ukraińcy naciskaliby na wznowienie rozmów o upamiętnieniu ofiar Rzezi Wołyńskiej. A i perspektywa osamotnienia w „wojnie” z Rosją oraz fakt, że polski lokaj więcej nie przybiegnie z tacą pełną pieniędzy ani nie poprze kołatania Ukrainy do wrót UE, byłaby z punktu widzenia polskiego interesu – wręcz zbawienna. Najwyższa pora postawić Ukraińców do pionu!
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:54Bezzasadne jest zmienianie stanowiska wobec Rosji, chyba że zaproponujemy jest nasz status jako „priwislanskiego kraju”. Inne propozycję Rosja odrzuci. Sama geografia wystarczy i jest po naszej stronie. Poroszenko może sobie ogłaszać „bezwiz” na Zakarpaciu na słowackiej granicy, ale droga (autostrady, koleje, ruch) Ukrainy do Europy wiedzie przez Polskę. Innej opcji nie ma. Wzrost polskiego PKB 3-4% rocznie i stagnacja lub niski wzrost Ukrainy dopełnią reszty. W istocie Polska może czekać. Za kilka lat probanderowski Poroszenko i propagator UPA – Wiatrowycz będą historią. Natomiast polskie spojrzenie na fundamentalne sprawy, a do takich należy i Katyń i Wołyń i Holocust powinny być jednoznaczne i stanowcze.
Wołyń1943
21 czerwca 2017 o 12:36Nie zauważyłem abyśmy przed wprowadzeniem sankcji na Rosję posiadali status „priwislanskiego kraju”, więc pogląd że Rosja niczego innego poza taką formą polskiego poddaństwa nie zaakceptuje, jest chybiony. Przede wszystkim jednak, żaden Polak nie zgodzi się na ową zależność. Problem tkwi w czymś zupełnie innym. Cała ta „wojenka” z Rosją została rozpętana dla Ukrainy. Polska na tym nie skorzystała, czego nie da się powiedzieć o Ukrainie. To w jej interesie jest, aby jak najwięcej krajów uwikłać w konflikt z Rosją. Tyle, że polska polityka ma być tak prowadzona, aby korzystali na niej Polacy, a nie Ukraińcy. Jeśli w polskim interesie będzie zaprzestanie czynnego wspierania Ukrainy, na rzecz co najwyżej obserwatora tego co się tam dzieje – nie ma nad czym się zastanawiać. Póki co, pomoc Ukrainie przynosi nam tylko straty!
Jarema
21 czerwca 2017 o 14:11Ad.Wołyń1943. Członkostwo w EU i NATO jest przeszkodą przed statusem „priwislanskiego kraju”. A warto pamiętać, czy takiego statusu nie ma nasz wschodni sąsiad – Białoruś. Działania Rosji są jednak w tym kierunku, wystarczy poczytać Dugina lub wyciągnąć wnioski z Nord Stream I. Rosja realizując plan podporządkowania sobie krajów na linii ku Niemcom nie pyta ich o zdanie. To każdy powinien rozumieć.
Jarema
21 czerwca 2017 o 10:01„Sukces” – kolejny „sukces” trwającego od 25 lat polsko-ukraińskiego dialogu. Jest on wynikiem chyba braku stanowczości polskiej strony wobec Ukrainy w sprawach historycznych. Nieprzyjazne gesty wychodzą jednak ze strony Ukrainy, a nie Polski, której bardziej zależy na dobrych relacjach niż pogrążonej w wojnie, ledwie dyszącej gospodarczo, dotkniętej ogromną skalą emigracji Ukrainie. Aż strach pomyśleć, jak wyglądałyby te relacje, gdyby PKB Ukrainy dorównywało polskiemu. Przypomnijmy Poroszenko otwierał drzwi do Europy po zniesieniu wiz na granicy słowackiej, a nie polskiej, co jest wymownym gestem. Wbrew polskiej opinii Ukraina wejdzie do Europy z Banderą, zdaje się mówić tym gestem Poroszenko.Teraz skandaliczne zachowanie ukraińskiego IPN. Jeżeli strona polska zgodzi się na warunki ukraińskiego IPN, to będą potem kolejne, np. wymóg składania kwiatów przez polskich dyplomatów w czasie oficjalnych wizyt międzypaństwowych na Ukrainie przed pomnikami herojów z UPA, czyli pełna rehabilitacja zbrodniczej UPA.
Relacje polsko-ukraińskie są bardzo złożone i nie mają racji bezkrytyczni optymiści, czy apolegoci sprawy ukraińskiej w postaci Marcina Reya (zresztą część z nich zaczęła przeglądać na oczy, np. pan red. Mucha), ani spece ze Sputnik.ru! Tu trzeba prowadzić bardziej wyważoną politykę. Nie ukrywać wspólnych interesów, ale i nie bać się podkreślania różnić. Ciekawe, czy i jak zareaguje strona polska i czy w ogóle, ktoś zastanawia, czy ta sprawa wymaga jakiejś reakcji?
jubus
21 czerwca 2017 o 12:35Ależ niespodzianka? Ktoś się w końcu przebudził? Czy dalej jacyś imbecyle z POPiSu wierzą, że Ukraina to kraj-przyjaciel.
Faktycznie, UKRAINA TO WRÓG, TAKI SAM JAK ROSJA CZY NIEMCY. OŚ BERLIN-KIJÓW-MOSKWA, to śmiertelne zagrożenie dla Polski, a faktycznie najbardziej realne. Wszak Ukraińcy i Rosjanie uwielbiają Niemców, pokazuje to ostatnie 100 lat.
Enej bandyta
21 czerwca 2017 o 12:41No to nasi braci Ukraińcy wykazali się daleko idącą „solidarnością” w walce z rosyjskim najeźdźcą 🙂 Czy ktoś liczył na coś innego? Polska powinna się opamiętać i dawać Ukrainie poparcie tylko za coś. Za nic to można dostać wiatrowycza 🙂 Za naszą postawę dostajemy w zęby. Proszę Polski Rząd o rewizję i zmianę postawy wobec Ukrainy. Niech sobie Ukraińcy zasłużą na naszą przychylność !!!
grzego
21 czerwca 2017 o 14:04Oni osiagneli ,to co chcieli, a chcieli bezwiza do UE, to teraz sie na nas wypieli.Ja to wczesniej wiedzialem po wypowiedziach WIATROWYCZA.TYLKO POLSCY RZADZACY, KTORZY MAJA DORADCOW I TINKTANKI SA ZAWSZE DO TYLU, JESLI CHODZI O POLSKIE SPRAWY.PODOBNIE BYLO Z RESETEM WOBEC ROSJI,USA I POLSKI.
amtrak1971
21 czerwca 2017 o 15:16… zawsze czytam i slysze od polskich politykow i znawcow sprawy ze Polska jest najlepszym adwokatem Ukrainy w Europie , ok , i co na to sami ukraincy ano to ze nie chca wspolpracowac z polskim IPn , my tu mowimy o mogilach , cmentarzach , kosciolach , to sa sprawy podstawowe w relacjach miedzysasiedzkich miedzy dwoma krajami , to teraz do polityki weszly groby pomordowanych ? cos tu nie tak , dla mnie to ciezko zrozumiec , moze dlatego ze nie mam nic wspolnego z kacapstwem wschodnim , po wojnie w wietnamie miejcowi ludzie pomagali amerykanom szukac miejsc zestrzelonych amerykanskich pilotow ,kosci i co zostalo po pilotach przywozili do Hawaje , i sprawdzali DNA i zawiadomili rodziny zaginionych ,i z tego co wiem to nie bylo zadnej polityki w tym wszyskim , to sa podstawowe ludzkie czynnosci ,,polityka od grobow powinna byc jak najdalej
solozzo
21 czerwca 2017 o 16:24Wietnamczycy prowadzili z Amerykanami wojnę i to wojnę obronną na własnej ziemi. Ukraińcy popełnili na Polakach zbrodnicze ludobójstwo w sposób dowodzący, że są zwyrodniałymi, zezwierzęconymi mordercami. Dlaczego mieliby się zmienić od tego czasu?
Generał
21 czerwca 2017 o 15:29Do Pana Bogdanowicza, choć Pany to zazwyczaj my Lachy, a do Was jak Panie Bogdanowicz? Chachły?
Niestety nie mogę kontynuować polemiki, ponieważ portal przy Pańskich wpisach blokuje możliwość odpowiedzi. Proszę administratorów o wyjaśnienia dlaczego tak się dzieje i uniemożliwia się polemikę z osobami o poglądach banderofilskich?
Zdjęcie na które się Pan powołał, nie jest grobem, lecz pomnikiem zwyrodniałych bandytów.
Na Banderlandzie nie ma upamiętnień morderców Polskich, lecz ofiar. Natomiast w Polsce banderowcy usiłują pod przykrywką mogił stawiać pomniki wychwalające morderców i ubarwiając to w narodowe ukraińskie barwy.
Pomniki nagrobne ludności rusińskiej która zginęła podczas wojny zamordowana w wyniku akcji odwetowych stoją i nie są niszczone. Jak i większość cmentarzy. Te zniszczone są w takim stanie ponieważ państwo ukraińskie o nie nie dba, a powinno tak jak Polskie dba o swoje na Ukrainie.
Czymże zresztą jest rozbicie płyty nagrobnej morderców i wymalowanie ich farbą w zestawieniu do wysadzenia w powietrze symbolu naszej chrześcijańskiej wiary na pomniku OFIAR! Pan przyrównujesz ofiary do katów, morderców, a z punktu widzenia zwykłego, ludzkiego, jest to nienormalne i amoralne. Ale całą współczesna Ukraina to nienormalność.
dajmy sobie spokój
21 czerwca 2017 o 21:19Ha, ha, ha banderowska agentura wpływu znowu aktywna. Wystarczyła informacja o klęsce polityki gieydroczowskich oszołomów włażenia w 4 litery by pojawił się znowu banderowiec od Tymy. Dwoi się i troi wpisami mającymi na celu przykrycie tego faktu. Klapa tej antypolskiej pseudopolityki jest zbyt widoczna i operacyjnie trzeba teraz odwrócić kota ogonem. SBU wrzucił wyższy bieg.
prawy
21 czerwca 2017 o 21:58W porównaniu z TYM (poniżej)tekstem, cała ta dyskusja jest taka… taka…, jakby to kulturalnie powiedzieć…., mikra bardzo.
http://kresy.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/prof-osadczy-dla-kresow-pl-pamiec-zbiorowa-stala-sie-przedmiotem-targow-negocjacji/
Enej bandyta
22 czerwca 2017 o 12:52@prawy – tak wygląda dyskusja z dziczą, tam musi być prosty przekaz, my wam to a wy to, bo liczyć na ich wdzięczność nie ma co.
prawy
22 czerwca 2017 o 16:43A na skłonności do prawdy i moralności?
krzysztof
22 czerwca 2017 o 23:50Szkoda,wielka szkoda,wyrzucili do kibla całą wspaniałą historię tych ziem,został im Bandera,wyszywanki i kluchy,
są żałośni kiedy próbują pokazywać „wielką” kulturę
narodu ukraińskiego.
Zgadzam się z tymi którzy twierdzą że było to do
przewidzenia.
Tragiczne jest to że nie widziały tego poprzednie
władze,a dzisiejsze wkopią nas w bagno,jeżeli nie walną
pięścią w stół.