Ukraina odzyskała pieniądze z korupcji… 230 USD. A kont Janukowycza w ogóle nie znaleźli

Ukraińska Prokuratura Generalna nie znalazła za granicą żadnych kont zbiegłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Podobno dyktator był człowiekiem starej daty i wolał trzymać gotówkę przy sobie. Tymczasem z kont korupcyjnych innych polityków udało się od początku tego odzyskać zaledwie równowartość 230 USD.

O bardziej niż skromnych wynikach odzyskiwania przez władze w Kijowie ukradzionych pieniędzy poinformowała szefowa Centrum Zwalczania Korupcji Daria Kaleniuk. Przypomniała, że środki odzyskane z korupcyjnych kont mają zasilać fundusz obronny Ukrainy. „W tej sytuacji nie można powiedzieć, żebyśmy tę obronność zwiększyli” – przyznaje Kaleniuk.

Równie marny, a właściwie zerowy wynik dało poszukiwanie zagranicznych kont byłego prezydenta – poinformował wiceszef Prokuratury Generalnej Witalij Kasko. „Według wstępnych informacji, Janukowycz-starszy nie miał zwyczaju trzymać pieniędzy na kontach. To człowiek starej daty i wolał gotówkę” – mówi przedstawiciel prokuratury.

Udało się natomiast zablokować zagraniczne konta syna Wiktora Janukowycza – Aleksandra. Z kolei Szwajcaria obiecała władzom w Kijowie pomoc w zwrocie pieniędzy z kont osób z otoczenia byłego prezydenta. Według nieoficjalnych informacji, chodzi o konta około 30 osób, na których spoczywa łącznie równowartość 170 mln franków szwajcarskich.

„Postanowiliśmy zamrozić aktywy wysokich rangą urzędników poprzedniego reżimu i przekażemy Ukrainie dokumenty i dowody do ewentualnego śledztwa” – zapowiedział rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli. Wiadomo jednak, że Szwajcaria nie zwróci Ukrainie pieniędzy z kont, jeśli w Kijowie nie zapadną wyroki sądowe w tej sprawie. Procedury mogą trwać nawet latami.

Szwajcarska decyzja o ujawnieniu kont nosi jednak charakter precedensowy – ukraińskie władze mają nadzieję, że skoro zrobiła to Szwajcaria to pozytywną odpowiedź uzyskają także z Austrii, Niemiec i Cypru, gdzie również są konta byłych urzędników, m.in. premiera Azarowa, prezesa banku centralnego Arbuzowa, Klimienki, Stawickiego, Kurczenki i innych.

Pytanie tylko, czy do tego czasu oni lub ich rodziny nie wycofają tych środków chociażby do Rosji, krajów arabskich lub jakichś rajów podatkowych. Przypomnijmy, że sam Wiktor Janukowycz zapewniał Aleksandra Kwaśniewskiego, iż cały swój majątek… wygrał w pokera w czasach ZSRR.

Kresy24.pl

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: