
Wołodymyr Wiatrowycz. Fot: 5.ua
Były i obecny szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ukraińscy, Wołodymyr Wiatrowycz i Ołeksandr Alfierow apelują do polskich kolegów, aby „nie upolityczniali historii OUN-UPA”. W liście otwartym, opublikowanym 1 października na stronie internetowej UIPN, rzeź wołyńską eufemistycznie nazywają „starciem ukraińsko-polskim”, albo „Tragedią wołyńską” i grożą, że „przyjęcie projektu ustawy przez stronę polską zmusi stronę ukraińską do podjęcia analogicznych działań”.
Jak czytamy, Ukraina jest „zaniepokojona inicjatywą części polskich polityków”, którzy chcą nowelizacji prawa w celu potępienia UPA i OUN(b) i zrównania jej z totalitarnymi reżimami nazistowskim i komunistycznym.
To zapewne reakcja na projekt zmiany Kodeksu karnego i ustawy o IPN, złożonego przez Prezydenta Karola Nawrockiego do sejmu RP.
Celem tej zmiany jest przeciwdziałanie rozpowszechnianiu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej fałszywych twierdzeń dotyczących zbrodni popełnionych przez członków i współpracowników Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów frakcji Bandery i Ukraińskiej Armii Powstańczej oraz innych ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką, w szczególności zbrodni ludobójstwa dokonanego na Polakach na Wołyniu — podała Kancelaria Prezydenta na platformie X.
Kijów jest oburzony, że inicjatorzy tych zmian jednostronnie obarczają winą za tragedię wołyńską wyłącznie Ukraińców. Ukraińscy historycy apelują o unikanie „upolityczniania wspólnej, bolesnej historii, która przyniosła ofiary po obu stronach”.
Podpisani pod apelem podkreślają, że próby wbicia klina między Ukrainę a jej strategicznym partnerem, Polską, znacznie nasiliły się od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. A ewentualna eskalacja takiej konfrontacji leżałaby w interesie strony rosyjskiej.
„W warunkach trwającej agresji zbrojnej Rosji przeciwko Ukrainie i całej cywilizowanej społeczności międzynarodowej uważamy za niedopuszczalne działania, które będą osłabiać Ukrainę, a tym samym Polskę, co właśnie stanowi strategiczny cel rosyjskiego agresora, który od kilku stuleci robi wszystko, aby zniszczyć zarówno Ukraińców, jak i Polaków” – podkreślono..
Ukraińscy historycy apelują o obiektywne zbadanie wszystkich okoliczności nie tylko zbrodni popełnionych na ludności ukraińskiej i polskiej na Wołyniu i w Galicji, ale także przyczyn, które doprowadziły do tak zaciętej konfrontacji;
Obecnie historycy podejmują wysiłki na rzecz stworzenia obiektywnego obrazu wszystkich okoliczności nie tylko zbrodni popełnionych wobec ludności ukraińskiej i polskiej na Wołyniu i w Galicji, ale także przyczyn, które doprowadziły do tak ostrego konfliktu. Do dziś brak również ostatecznych badań i wniosków dotyczących wpływu specjalnych oddziałów reżimów okupacyjnych ZSRR i nazistowskich Niemiec na wydarzenia, które doprowadziły do tego ukraińsko-polskiego starcia – podkreślają Wjatrowycz, Alferow i inni podpisani historycy.
Dlatego — ich zdaniem, dość wątpliwe są próby zrównania antyimperialnej, narodowowyzwoleńczej w swojej istocie działalności UPA i OUN(b) z praktykami ludobójczymi i neoimperialnymi totalitarnymi reżimami nazistów i komunistów, przeciwko którym przede wszystkim walczyli ukraińscy powstańcy.
W dalszej części zapowiadają, że przyjęcie projektu ustawy przez stronę polską wywoła negatywną reakcję na Ukrainie i „zmusi stronę ukraińską do podjęcia analogicznych działań i przyjęcia odpowiednich aktów na poziomie ustawodawczym, oceniających działania poszczególnych oddziałów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, które „dopuściły się zbrodniczych czynów przeciwko pokojowej ludności ukraińskiej w czasie II wojny światowej i w pierwszych latach powojennych”.
Strona ukraińska zasugerowała polskim kolegom powrót do formatu dyskusji profesjonalnych, które mogłyby przyczynić się do bezstronnego ustalenia obiektywnego obrazu wydarzeń z przeszłości.
„Uważamy, że najbardziej optymalną drogą rozwiązania kwestii wspólnej tragicznej historii byłaby kontynuacja prac poszukiwawczo–ekshumacyjnych na terytorium obu krajów w celu godnego upamiętnienia ofiar tamtych wydarzeń – zarówno Ukraińców, jak i Polaków. Równocześnie wspólna praca ukraińsko–polskiego Forum Historyków odpowiadałaby naszym wspólnym interesom w zakresie ustalenia sprawców wszystkich zbrodni popełnionych wobec ludności cywilnej ukraińskiej i polskiej na Wołyniu i w Galicji.
– czytamy w liście otwartym.
Oświadczenie podpisali obecni i byli przewodniczący UINP Ołeksandr Alfierow i Wołodymyr Wjatrowycz, czołowi ukraińscy historycy, w tym badacze walk wyzwoleńczych. Zachęcają do poparcia swojego stanowiska innych przedstawicieli środowiska akademickiego.
ba/zaxid.net/uipn.gov.ua
10 komentarzy
LT
1 października 2025 o 17:43To co jest normalne i oczywiste dla kazdego normalnego cywilizowanego czlowieka,jest niepojete dla wielu Ukraincow.
Kobiety i dzieci morduja bandyci !
A nie bohaterowie narodowi.
Obawiam sie,a nawet jestem swiecie przekonany,ze my ich do niczego nie przekonamy
Ten narod w swojej mentalnosci I swiadomosci ma zakodowana nienawisc do wszystkiego co polskie,dlatego musimy zachowac wobec nich daleki dystans I nie wdawac sie w zadne spory.
Kara dla nich bedzie, jak sie dowiedza,ze nie ma dla nich miejsca w Europie.
LT
1 października 2025 o 21:11Do Polakow,
Mamy rozne poglady na: zycie ,na swiat na historie,
Ale w tym jednym jako narod musimy byc zjednoczeni i czuc tak samo.
Oswiecim,Katyn ,Wolyn musza nas jednoczyc nie dzielic.
Jagoda
2 października 2025 o 13:34OBWÓD TARNOPOLSKI UHONOROWAŁ WETERANA SS JAROSŁAWA HUNKĘ 21 Marca 2024. Rada obwodu tarnopolskiego przyznała weteranowi SS Jarosławowi Hunce honorową odznaką Rady Obwodu Tarnopolskiego “Za Zasługi dla Ziemi Tarnopolskiej”.
Jagoda
2 października 2025 o 13:34Ukraina upamiętniła kolejnego bandytę z UPA. 31 oddzielna brygada zmechanizowana Sił Zbrojnych Ukrainy otrzymała honorowe imię generała-chorążego UPA Łeonida Stupnyckiego. Decyzję ogłosił przywódca Wołodymyr Zełenski. Łeonid Stupnycki w 1941 roku pełnił funkcję dowódcy Ukraińskiej Policji Pomocniczej w Równem oraz szefa sztabu Siczy Poleskiej. W 1943 roku przeszedł do UPA, gdzie w maju został szefem sztabu Okręgu Wojskowego „Zahrawa” w ramach grupy UPA-Północ, a następnie szefem sztabu całej grupy UPA-Północ. Został zlikwidowany przez NKWD.
Jagoda
2 października 2025 o 13:35Szósty Apelacyjny Sąd Administracyjny w 2016 roku utrzymał w mocy decyzję Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej (UINP), zgodnie z którą symbolika 14. Dywizji Grenadierów SS „Hałyczyna” nie jest nazistowską. 14. Dywizja Grenadierów SS, tzw. dywizja SS-Galizien lub „Hałyczyna” została sformowana 28 kwietnia 1943 r. we Lwowie i składała się z ukraińskich ochotników. Jak podaje polski Instytut Pamięci Narodowej największym zwolennikiem formacji był gubernator Otto von Wächter. 28 kwietnia ogłosił uroczyście powstanie SS-Freiwilligen Division Galizien.
Jagoda
2 października 2025 o 13:35Sąd Najwyższy Ukrainy podtrzymał decyzję Szóstego Administracyjnego Sądu Apelacyjnego z 23 września 2020 r., który orzekł, że symbole SS-Galizien nie są nazistowskie, a tym samym nie podlegają zakazowi rozpowszechniania i publicznego używania. „Lew galicyjski został w końcu zalegalizowany. Pozostała w mocy decyzja Szóstego Administracyjnego Sądu Apelacyjnego z 23 września 2020 r., która potwierdziła prawo Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej do stwierdzenia, że symbole dywizji Galicja nie należą do nazistowskich, to znaczy nie są zakazana na Ukrainie”
Jagoda
2 października 2025 o 13:35Zwolennik współpracy z Polską, a także wielbiciel Szuchewycza i obrońca dobrego imienia SS. Weteran „Azowa”. Nominacja Ołeksandra Ałfiorowa na stanowisko szefa Ukraińskiego IPN to kontynuacja dotychczasowej polityki historycznej Kijowa. Dosyć (usun.- wulgarne) tego !!! Dosyć wspierania banderlkandu 5% PK Polski !!!
Federacja Polsko-Ukraińska
2 października 2025 o 14:45A wróg i tak wspólny.
LT
2 października 2025 o 16:49Ty nim jestes!
Federacja Polsko-Ukraińska
7 października 2025 o 08:50W języku polskim nie ma wyrazu “jestes”; rus-trolle nie mają polskiej klawiatury.