Ukraina wdrożyła niezbędne reformy, aby rozpocząć negocjacje w sprawie przystąpienia do UE. Teraz kolej na Brukselę, aby proces rozpocząć już w czerwcu 2024 roku, oświadczył prezydent Litwy Gitanas Nausėda 21 marca, przed rozpoczęciem szczytu przywódców UE.
Nausėda powiedział, że „ważne jest poszukiwanie nowych możliwości wsparcia wojskowego dla Ukrainy”.
Jego zdaniem, dziś także ważne jest, aby „dopilnować, aby instytucje europejskie były gotowe do rozpoczęcia negocjacji i zrobiły to w czerwcu tego roku”.
Musimy to zrobić jak najszybciej i jest to kwestia naszej wiarygodności. Ukrainie się udało, Ukraina przeprowadziła niezbędne reformy w niezwykle trudnej sytuacji i warunkach. Teraz nasza kolej” – powiedział Prezydent Litwy, cytowany przez „The Guardian”.
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku przywódcy państw członkowskich UE zatwierdzili na szczycie w Brukseli rozpoczęcie negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.
Tak naprawdę negocjacje w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE jeszcze się nie rozpoczęły, gdyż obecnie ukraińskie ustawodawstwo jest sprawdzane pod kątem zgodności z wymogami UE.
Premier Ukrainy Denys Szmyhal uważa, że negocjacje w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej powinny rozpocząć się do końca czerwca br.
ba za rbc.ua/theguardian.com
1 komentarz
Martin
21 marca 2024 o 17:59Następny pan oderwany od rzeczywistości, „Ukraina w EU”, naprawdę zastanawiam się nad celem tych absurdów, czyżby pan prezydent Nausėda chciał się tak samo dowartościować jak prezydent Macron z wysłaniem wojsk NATO na Ukrainę. Nawet trzeźwo myślący Ukraińcy nie wierzą w te brednie. Wielka szkoda ze Stanisław Bareja już nie żyje, on by dobrą komedię wyreżyserował na podstawie tych pozorantów w amoku.