Unia Europejska musi stworzyć organ, który koordynowałby walkę z masowym obchodzeniem antyrosyjskich sankcji. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra.
„Mamy zbyt małe możliwości w UE, aby analizować, koordynować i realizować nowe sankcje. Chciałbym, żebyśmy utworzyli centrum ds. sankcji w Brukseli. Będzie to miejsce, w którym państwa członkowskie będą mogły łączyć informacje i zasoby dotyczące skuteczności i uchylania się od sankcji, gdzie zrobimy znacznie więcej, aby walczyć z ich obchodzeniem” – wyjaśnił.
Planuje się, że nowa centrala ds. sankcji stworzy listę kontrolną sektorów i przepływów handlowych o wysokim ryzyku omijania obostrzeń.
„Firmy będą musiały zawrzeć w swoich umowach klauzule dotyczące ostatecznego przeznaczenia towarów, aby ich produkty nie trafiły do rosyjskiej machiny wojennej. UE musi w pełni wykorzystać swoją zbiorową siłę gospodarczą i system sądownictwa karnego przeciwko tym, którzy pomagają uniknąć sankcje” – powiedział Hoekstra.
Na początku wojny na pełną skalę na Ukrainie UE, USA, Kanada, Japonia, Szwajcaria i inne kraje nałożyły na Federację Rosyjską bezprecedensowe sankcje. Federacja Rosyjska pod względem liczby nałożonych ograniczeń wyprzedziła Iran i Koreę Północną. Sankcje obejmują rosyjski bank centralny, polityków i oligarchów, rosyjską ropę i produkty ropopochodne itd.
Rok po napaści na Ukrainę budżet Rosji powoli się rozsypuje: dochody z eksportu spadły 4-krotnie, deficyt budżetowy bije rekordy.
Jednocześnie wpływy z importu Rosji spadły tylko o 7,5% z powodu „importu równoległego” oraz handlu z Turcją i Chinami. Eksperci wyrażają zaniepokojenie zdolnością Moskwy do unikania sankcji i przekierowania szlaków handlowych.
Rosja mimo sankcji nadal kupuje mikroczipy od producentów z Holandii. Niemiecka firma Smart Impex jest również podejrzana o dostarczanie mikroczipów na rynek rosyjski w celu obejścia zachodnich sankcji. W Turcji i Hongkongu powstały firmy pośredniczące w dostarczaniu mikroczipów.
W tej sprawie interweniował Departamentu Skarbu USA, który ostrzegł kilka krajów zamieszanych w ten proceder – m.in. Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Turcja – przed konsekwencjami obchodzenia sankcji wobec Rosji.
Przypomnijmy, że Unia Europejska planuje wprowadzić 10. pakiet sankcji wobec Rosji w rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę.
Obejmie on ograniczenie współpracy UE z Rosją w zakresie paliw jądrowych, zakaz importu rosyjskich diamentów i ograniczenie handlu z Białorusią.
Opr. TB, www.euractiv.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!