Jak poinformował kanał „MotolkoPomogi”, dziś około godziny 8:30 czarne BMW X5, którym kierował obywatel Federacji Rosyjskiej z Czeczenii, próbowało przedrzeć się przez granicę polsko-białruską. Kierowca staranował szlaban na polskiej stronie przejścia, ale dalego nie pojechał, przebił koła na kolczatce, na środku mostu na przejściu granicznym Terespol-Brześć.
Według naocznych świadków, na których powołuje się kanał w Telegramie, dziś około godziny 8:35 czarne BMW x5 kierowane przez ( najprawdopodobniej) obywatela Rosji z Czeczenii próbowało przedrzeć się przez granicę z Polski na Białoruś: staranowało polski szlaban i przebił koła na środku mostu na przejściu granicznym Terespol-Brześć.
Świadkowie piszą na czatachą, że na środku mostu nad Bugiem Rosjanin został złapany, co najmniej 1 koło zostało przebite, na miejsce przyjechali funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej i zakuli go w kajdanki. Poinformowano również, że w samochodzie z nim była kobieta, najprawdopodobniej jego żona z trójką dzieci, która uciekła na stronę Białorusi.
„Obywatel Rosji z Czeczenii przedarł się przez polski szlaban, przebił koła na środku mostu i utknął przed autobusem.
Żona i trójka dzieci uciekli na Białoruś. Straż graniczna przyjechała dwoma samochodami i zakuła go w kajdanki. Jest też pewne zamieszanie po stronie białoruskiej” – piszą w czatach.
Po próbie przedarcia się, ruch z Polski do Republiki Białoruś został wstrzymany. Po stronie białoruskiej ruch został tymczasowo zablokowany, część samochodów została wypuszczona, reszta stoi – pas jest zablokowany.
ba za t.me/motolkohelp
2 komentarzy
Paweł Kopeć
31 maja 2023 o 09:29Do pierdla i KS!
Jest przecież wojna!
Piekło im wszystkim!
Malgorzata
31 maja 2023 o 13:49a wiecie co się z nim dalej dzieje? Uciekał z dziećmi ze Szwecji, nie wiedział, że w Polsce jest bezpieczny. Szkoda głuptoka.