W przypadku zawarcia porozumienia pokojowego Turcja może wysłać swoje wojska na Ukrainę, aby nie dopuścić do powtórzenia się rosyjskiej agresji. Poinformował o tym ambasador Ukrainy w Turcji Nariman Dżeljał na antenie ogólnoukraińskiego kanału telewizyjnego.
Zauważył, że Turcja może dołączyć do państw udzielających Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa.
„Turcja jest jednym z ponad 10 krajów, które rozważają już potencjalną możliwość wysłania swoich wojsk na Ukrainę jako czynnika stabilizującego, gwarantującego brak powtórzenia się rosyjskiej agresji w przypadku zawarcia porozumienia pokojowego” – zauważył.
Według niego Turcja jest również gotowa do włączenia się w rozminowywanie Morza Czarnego i terytoriów ukraińskich.
„Wczoraj spotkałem się z ministrem obrony Turcji Yasarem Gulerem i odbyliśmy bardzo dobrą rozmowę. Turcja jest gotowa do włączenia się w rozminowywanie Morza Czarnego w najbliższej przyszłości. Rozmawialiśmy o rozminowywaniu cywilnym, czyli bezpośrednio na naszych terytoriach” – wyjaśnił.
Według niego Turcja nadal pozostaje jedną z najlepszych platform do przyszłych negocjacji na szczeblu delegacji i przywódców.
Przypomnijmy, w lipcu br. turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan wydał oświadczenie dotyczące rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją oraz ewentualnego spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z Putinem. Fidan przypomniał, że Rosja i Ukraina były najbliżej pokoju podczas rozmów w Stambule.
Dodał, że Rosja jest rzekomo gotowa na trzecią rundę rozmów i że oczekuje się reakcji Ukrainy. Podkreślił też, że nie ma przeszkód, aby doszło w Turcji do spotkania prezydentów Donalda Trumpa, Putina, Zełenskiego i Recepa Erdogana.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!