Przewodniczący tzw. Rady Ludowej DNR Andriej Purgin oświadczył, że nie wyklucza zjednoczenia dwóch samozwańczych republik Donbasu w jeden państwowy byt. „Sądzę, że jest to możliwe i że należy nad tym pracować” – powiedział Purgin 15 czerwca w radiu Krym.
Chodzi o całe terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, w tym o te ich części, które znajdują się obecnie pod kontrolą Ukrainy. Aby takie porozumienie z Rosją było możliwe, musiałaby powstać w Radzie Najwyższej koalicja gotowa oderwać Donbas od Ukrainy.
Ten wariant wydarzeń ujawniły ukraińskie „Wiesti”, powołując się na źródła dyplomatyczne w Kijowie. Moskwa miała, według tego przekazu, zaproponować prezydentowi Petro Poroszence „kompromisowe” rozwiązanie sytuacji w Donbasie. Kompromisem byłoby właśnie połączenie samozwańczych republik. Sprzyjać by mu miały Berlin i Paryż – uczestnicy procesu pokojowego w Mińsku.
Kresy24.pl
5 komentarzy
observer48
16 czerwca 2015 o 10:32Wygląda na to, że Polska znowu popsuje in szyki, bo prezydent elekt Duda bedzie żądał udziału w negocjacjach NATO, Polski, UE i USA.
Eliza
16 czerwca 2015 o 11:22I prawidłowo ! Ruskiej swołoczy powinno się psuć szyki ,gdzie tylko i jak tylko się da. Rosja była i jest odwiecznym wrogiem Polski. Nawet jak był okres tak zwanej „wielkiej przyjaźni bratnich narodów” odbywało się to na płaszczyźnie pan – niewolnik i byliśmy we wszystkim na maksa wykorzystywani, nie mówiąc o wymordowywaniu i szykanowaniu naszych elit. Jak świat światem, nigdy nie był Rusek dla Polaka bratem.
Jan53
16 czerwca 2015 o 11:12Bardziej by pasowalo slowo/wyraz – propozycja.Elekt Duda jako zwierzchnik sil zbrojnych niech przyspieszy modernizacje naszej armii oraz wpłynie na rozbudowę naszego przemyslu obronnego.My powinnismy mieć wlasna koncepcje polityki wschodniej – taka która by nam pasowala a nie Niemcom,Francji czy USA.Francja już wypina się na te „Minskie” porozumienia gdyż ma swe interesy w Afryce oraz problem z imigrantami z tamtego rejonu.U Niemcow jest tez coraz większy napływ wyznawcow Islamu – tez problem.A USA jak chce w sprawy Ukrainy angazowac RP to niech okaze więcej pomyślunku – nie trzeba baz,ale nowoczesny sprzet i zwiększenie o 30/40tys.zolnierzy zawodowych liniowych.Skoro im zależy na „szerokim i silnym buforze” miedzy Rosja a Niemcami niech wespra RP technologicznie i sprzętem.
ułan kresowy
16 czerwca 2015 o 15:21Pożyjemy zobaczymy.
Jarema
16 czerwca 2015 o 16:18Dla nas to nie ma znaczenia ukraina bez Donbasu również spełnia swoje funkcje czyli bufor przed ruskimi