W trakcie dzisiejszego przemówienia w Palm Beach na Florydzie Donald Trump odniósł się do tematu wojny na Ukrainie. Twierdzi, że poczynione zostały „niewielkie postępy”.
Amerykański prezydent-elekt stwierdził, że jego zespół pracuje nad próbami powstrzymania „[…] straszliwej wojny dziejącej się na Ukrainie”. Donald Trump dodał, że:
Mamy mały postęp. To trudne… Ludzie są zabijani na niespotykaną dotąd skalę.
Stwierdził też, że Ukraina jako kraj o równinnym terenie jest jednocześnie często terytorium, gdzie:
[…] jedyną rzeczą, która zatrzymuje pocisk, jest ludzkie ciało.
Trump skrytykował też ogromne ludzkie koszty tego konfliktu. W jego ocenie liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach jest najpewniej zdecydowanie wyższa, niż się podaje.
Choć nie zaprosił oficjalnie Wołodymyra Zełenskiego na swoją inaugurację w styczniu, dodał że ukraiński prezydent będzie „mile widziany”, jeśli zdecyduje się przybyć do USA.
Ukraińskie media przypominają, że Donald Trump co prawda planuje zmniejszyć pomoc dla Ukrainy i sprzeciwia się użyciu pocisków ATACMS przeciwko celom na terytorium Rosji, zaznaczył też, że nie ma zamiaru „porzucać” Ukrainy. Jego celem ma być naciskanie na Kijów i Moskwę, aby osiągnąć porozumienie pokojowe.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!