Pod względem liczby mieszkańców Litwa jest najszybciej kurczącym się państwem na świecie. Wskaźniki przyrostu naturalnego nie zapewniają naturalnej wymiany pokoleń – alarmuje Centrum Badań Demograficznych przy Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie.
1 stycznia 2016 r. na Litwie mieszkało 2,89 mln stałych mieszkańców, o 1,1 procent mniej w porównaniu ze styczniem 2015 r. Departament Statystyki podaje, że w 2015 r. liczba zgonów przekroczyła liczbę urodzeń o blisko 10 tys., ale podstawową przyczyną zmniejszającej się liczby mieszkańców jest nie niż demograficzny, lecz emigracja.
Według oficjalnych danych, w 2015 r. Litwę opuściło 46,5 tys. osób, o 27 proc. więcej niż w 2014 r. Są to osoby, które zadeklarowały wyjazd z kraju. Realny wskaźnik emigracji przypuszczalnie jest znacznie wyższy. Każdego dnia Litwę opuszczało około 127 osób.
Obecnie na tysiąc mieszkańców Litwy przypada 16 emigrantów (w 2014 r. – 12,5). W tym samym czasie na Litwę sprowadziło się 23,6 tys. osób, w tym 19,8 tys. (83,8 proc.) – to obywatele Litwy, którzy powrócili do kraju, natomiast 3,8 tys. (16,2 proc. ) – obcokrajowcy.
W 1992 roku Litwę zamieszkiwało 3,706 mln mieszkańców. Pierwszego listopada 2016 roku obliczono, że jest ich już niemal o 1/3 mniej (2,856 mln), a najliczniejszą grupą wiekową są osoby w wieku 50 i 60 lat.
Według danych Banku Światowego za lata 2013-2014, w czołówce najszybciej niknących państw świata są dwa państwa bałtyckie: Litwa i Łotwa.
Kresy24.pl
10 komentarzy
Jan III Sobieski
22 grudnia 2016 o 10:35Pozostało im odświeżyć Unie z Polską:)
Przemek
22 grudnia 2016 o 11:58Smutna informacja ale jest ona skutkiem izolacji Litwy i iluzorycznych miraży snutych przez rządzących tym krajem. Jakie perspektywy rozwoju dla młodych ( żadne ) oprócz bycie kelnerem pracy w hotelu. Jeżeli ktoś chce coś więcej osiągnąć wyjeżdża i to od razu do Anglii. Według mnie aby ten trend zmienić powinni skonfederować się z silnym partnerem aby stać się atrakcyjnym dla inwestorów i aby był dostęp do rynków kapitałowych, edukacji, doświadczenia na międzynarodowym poziomie jedynym takim miejscem najbliżej jest Warszawa oczywiście to nie Londyn ale można rozwinąć skrzydła. Miejmy nadzieję iż to zrozumieją jeśli nie to ich miejsce zajmą Chińczycy lub Polacy , którzy po prosty w dłuższej perspektywie siłą kapitału finansowego oraz ludzkiego zrepolonizują Litwę
józef III
23 grudnia 2016 o 10:30smutny skutek samoizolacji i autonacjonalizmu wsobnego
mapa
29 grudnia 2016 o 11:46Czemu smutny?
Krzysztof
23 grudnia 2016 o 17:02My Polacy zasiedlimy Litwę
Maur
24 grudnia 2016 o 13:47Raz już zasiedlaliśmy. 600 lat temu.
Ramzes
23 grudnia 2016 o 22:30trzeba pszyspieszyc znikanie faszystowskiej litwy i przeprowadzic REPOLONIZACJE terenow dawnej Polski
SPQR
25 grudnia 2016 o 00:13100% RACJI !!!
Jan
26 grudnia 2016 o 01:16To chyba dotyczy też pozostałych państw bałtyckich.
Matrix
29 grudnia 2016 o 13:16nawet Ukraińcy omijają toto z daleka.