Najpierw postawiono w Orle pomnik „potężnego jak Putin” cara Iwana Groźnego, teraz zorganizowano tam turniej piłki nożnej im. Stalina.
W rosyjskim Orle nad Oką turniej piłki nożnej kobiet odbywa się co roku – informuje strona Orłowskije Wiedomosti. Z inicjatywy komunistów tegoroczny dedykowano Józefowi Stalinowi. Zawody odbyły się 5 marca – w dzień śmierci największego w dziejach ludzkości zbrodniarza. W turnieju wzięły udział drużyny z Orła, Briańska i Żeleznogorska.
Rok temu w tym samym, lubującym się w uwiecznianiu tyranów mieście, odsłonięto pierwszy pomnik Iwana IV Groźnego. Gubernator obwodu Wadim Potomski porównywał wówczas jednego z najkrwawszych rosyjskich carów do prezydenta Władimir Putina.
– Jesteśmy wielkim narodem rosyjskim. Mamy wielkiego i najpotężniejszego prezydenta, który zmusił cały świat, aby szanował Rosję, i aby liczono się z nami. Jak swego czasu zrobił Iwan Groźny – mówił gubernator Potomski podczas uroczystości, na której licznie stawili się przedstawiciele prawosławnego duchowieństwa i Kozacy, a władze dopilnowały, żeby nie doszło do protestów.
Wcześniej w Orle nieskutecznie demonstrowano przeciwko narzucaniu mieszkańcom pomnika krwawego tyrana. Po „potężnym jak Putin” Iwanie Groźnym, Stalin już protestów nie wywołał.
Kresy24.pl
5 komentarzy
prawy
7 marca 2017 o 19:43Ooooo… !
To całkiem jak we Lvivie.
Im większy psychopata i zbrodniarz, to tym większy pomnik ma.
Co za podobieństwo formy i treści !
prawy
7 marca 2017 o 20:15„Zawody odbyły się 5 marca – w dzień śmierci największego w dziejach ludzkości zbrodniarza. ”
Oj.. oj… chyba największym to był jednak Mao-tse-Tung.
Drugie miejsce przecież też honorowi Stalina ujmy nie przyniesie.
Takie dobrane towarzystwo.
Luk
7 marca 2017 o 22:09Orzeł – miasto położone około 200 km na południe od Moskwy. Miasto wchodzące w skład dawnych Księstw Wierchowskich – lenna Wielkiego Księstwa Litewskiego. Pamiętajmy o tym kiedy Kacapia będzie się rozpadać.
prawy
8 marca 2017 o 08:55Wraz z Lietuvisami WKL odbudować można będzie ?
Realne to ?
Tymi Lietuvisami, co z nimi prezydencki vel cnotę stracił ?
http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/kto-stracil-cnote-w-stosunkach-z-litwa
Darek
12 marca 2017 o 19:17W czasie Powstania Styczniowego była mowa o odbudowie Rzczpospolitej trzech narodów: Polski, Litwy i Białorusi. Litwa chyba całkowiecie wypisała sie ze swojej historii ale Białoruś została do tego zmuszona. Kto wie, może IV RP będzie unią Polsko-Białoruską ciągnącą się aż po Smoleńsk? A moze będziemy graniczyli także z Łotwą która wydaje się rozsądniejsza w polityce historycznej i przyznaje się do naszej wspólnej przeszłości (czyli może zechce budowac wspólną przyszłość). Oby tylko nie było u nas „wielkopolaków” bredzących o „polskich panach” itp (nasza wersja „wielkorusów”).
Jestem przeciwnikiem zmiany obecnych granic przemocą. Jestem też przeciwnikiem referendów a’la Krym gdzie w kilka dni „uzgoniono” iż to Rosja, a nie Ukraina co jest wątpliwej jakości „vox populi”. Jednak jestem za takim postępowaniem jak w Szkocji czy Katalonii – nalezy długo dyskutowac sporne punkty i gdy już nie ma innego wyjścia ogłaszać referendum w sprawie suwerenności.