
Grupa DZIECIUKI. Fot: sieci społecznościowe zespołu
Serwisy społecznościowe grupy punkowej z Grodna „DZIECIUKI” oraz sama nazwa zespołu ostały uznane na Białorusi za „materiały ekstremistyczne”. Zgodnie z logiką władz, zakazana jest także pierwsza białoruskojęzyczna gazeta „Mużyckaja Prauda”, wydawana w czasie powstania styczniowego w latach 1862–1863 przez Konstantego (Kastusia) Kalinowskiego, zaczyna się bowiem od słów „Dzieciuki”.
O decyzji sądu poinformowała w sieciach społecznościowych sama grupa.
„Prosimy o ostrożność. Jeśli może to być dla Was niebezpieczne – zrezygnujcie z subskrypcji w sieciach społecznościowych i pozbądźcie się naklejek, plakietek i wszystkiego, co może mieć na sobie słowo „DZIECIUKI”. Martwimy się o Was” — napisał wokalista zespołu Władysław Biernat.
Białoruscy punkowcy nagrali balladę na cześć bohatera Armii Krajowej z Kresów. Posłuchajcie!
Oprócz samej nazwy zespołu, za ekstremistyczne uznano również „materiały wizualne (obrazy, cyfrowe znaki wodne itp.) lub teksty grupy „DZIECIUKI”, niezależnie od nośnika (flagi, banery, emblematy, plakietki, naszywki, naklejki, znaczki, elementy odzieży, artykuły gospodarstwa domowego itp. itp.), a także umieszczane na zdjęciach cyfrowych i obrazach wideo (w dowolnych wydarzeniach, scenach, epizodach i kadrach mediów elektronicznych i drukowanych)” – czytamy w opisie z Republikańskiej Listy Materiałów Ekstremistycznych.
Decyzja została podjęta przez sąd rejonu Leninskiego w Grodnie 24 kwietnia 2025 roku.
Wcześniej osobiste strony w sieciach społecznościowych lidera grupy Alesia Denisaua zostały uznane za „ekstremistyczne”.
Pierwsza białoruskojęzyczna gazeta „Mużyckaja praŭda”, wydawana w czasie powstania styczniowego w latach 1862–1863 przez Konstantego (Kastusia) Kalinowskiego rozpoczynała się zwrotem „Dzieciuki!”, skierowanym do miejscowych chłopów. Kalinowski apelował do ludu o zbrojną walkę o niepodległość, wzywał do odrzucenia rosyjskiej dominacji i nawoływał do odbudowy federacji polsko-litewskiej.
Tym samym wszystkie archiwalne numery „Mużyckiej praŭdy”, kopie i reprodukcje – mimo ich ogromnej wartości historycznej – mogą być obecnie uznane za nielegalne — zauważa portal wb24.org.
„Mużyckaja praŭda” była jednym z pierwszych periodyków wydawanych w języku białoruskim, drukowanych alfabetem łacińskim.
Według historyków „Mużyckaja praŭda” odegrała istotną rolę w budzeniu świadomości narodowej wśród chłopstwa na terenie dzisiejszej Białorusi. Jej największy wpływ odnotowano na Grodzieńszczyźnie – regionie, z którego pochodziło aż 17% uczestników powstania styczniowego. Obecnie oryginalne egzemplarze gazety przechowywane są m.in. w państwowych archiwach, w tym w Archiwum w Grodnie.
Dystrybucja i produkcja materiałów ekstremistycznych na Białorusi jest karalna na mocy Kodeksu Administracyjnego. A za dystrybucję uważa się subskrypcję stron, „lajki” w sieciach społecznościowych lub przechowywanie materiałów w domu.
Białoruscy punkowcy nagrali balladę na cześć bohatera Armii Krajowej z Kresów. Posłuchajcie!
ba na podst. wb24.org/Hrodna.life
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!