Jak pisaliśmy wczoraj, schron w teatrze w Mariupolu, w którym schowało się ponad 1000 cywilów (głównie kobiety i dzieci), i na które rosyjscy terroryści zrzucili bombę lotniczą o dużej sile, wytrzymał to bombardowanie. Po około dobie rozpoczęła się akcja ratunkowa, ale wciąż jest utruudniana i przerywana z powodu ciągłego rosyjskiego ostrzału.
Strona ukraińska podaje, że na razie udało się wydostać około 130 spośród około 1300 osób, które zostały uwięzione w schronie. Jest nadzieja, że nikt nie zginął, ale wciąż istnieje prawdopodobieństwo, że jednak były ofiary śmiertelne. Prawda wyjdzie na jaw dopiero po zakończeniu akcji ratowniczej.
Oprac. MaH, tsn.ua, twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!