Niemal połowa Rosjan usprawiedliwia zbrodnie Stalina i uważa, że były one uzasadnione – wynika z sondażu przeprowadzonego przez rosyjskie Centrum Lewady. Jeszcze trzy lata temu uważał tak tylko co czwarty Rosjanin.
Dla 24 proc. Rosjan śmierć Stalina to „utrata wielkiego wodza i nauczyciela narodu”. 39 proc. ma do niego „stosunek pozytywny”, kolejne 7 proc. odczuwa „sympatię”, a 2 proc. nawet „zachwyt” jego osobą. Co trzeci Rosjanin traktuje Stalina obojętnie.
Zdecydowanie najczęściej Stalina oceniają pozytywnie Rosjanie w wieku powyżej 55 lat, z wykształceniem podstawowym, biedni i mieszkańcy wsi. Z kolei 37 proc. Rosjan popiera pomysł wzniesienia pomnika temu zbrodniarzowi w 70 rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej. Najbardziej negatywnie odnoszą się do tego pomysłu mieszkańcy Moskwy – przeciwny mu jest co drugi z nich.
Zdecydowanie ubyło też w Rosji tych, którzy uważają Stalina za „przestępcę państwowego”. Obecnie ocenia go tak tylko co czwarty Rosjanin, w 2010 roku – co trzeci. Jednocześnie 21 proc. mieszkańców Rosji potwierdza, że ich rodziny ucierpiały z rąk systemu stalinowskiego w przededniu II wojny światowej lub po jej zakończeniu.
Sondaż przeprowadzono w dniach 20-23 marca br. na reprezentatywnej ogólnorosyjskiej próbie 1600 mieszkańców wszystkich regionów kraju w wieku powyżej 18 lat. Błąd takiego badania może wynosić do 3,4 proc.
Kresy24.pl / Podrobnosti
2 komentarzy
macko
31 marca 2015 o 15:29Widać w Moskwie mają komputery i internet, więc dociera do nich coś poza kremlowską propagandą. Niestety biedota ze wsi i małych miasteczek zdana jest na russiaTV i kontrolowaną prasę.
Odys
31 marca 2015 o 19:49Ciemnota jest niebezpieczna, bo łatwa do wykorzystania przez zbrodniarzy takich jak np.Putin.