Władze Litwy popierają działania Republiki Czeskiej, która wydaliła rosyjskich dyplomatów, będących według Pragi agentami rosyjskich służb. Na znak solidarności dyskutują o możliwości wydalenia pracowników ambasady Rosji w Wilnie. Poinformowała o tym główna doradczyni prezydenta Litwy Asta Skaisgirite.
– Obecnie rozmawiamy z naszymi sojusznikami kanałami dyplomatycznymi, jak najlepiej wyrazić solidarność z Pragą. (Prezydent Litwy Gitanas Nauseda – przyp. red.) w pełni popiera działania Republiki Czeskiej – powiedziała Skaisgirite.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu szef litewskiego MSZ Gabrielius Landsbergis wyraził poparcie dla działań władz czeskich, które wydaliły 18 pracowników ambasady rosyjskiej w Pradze, pracowników, którzy według Pragi byli agentami rosyjskich służb specjalnych. Jak się okazuje rosyjski wywiad miał być zaangażowany w wybuch składu amunicji w Czechach w 2014 roku, na skutek którego zginęły dwie osoby. W reakcji na zachowanie władz czeskich wobec personelu dyplomatycznego strona rosyjska wydaliła 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie.
Sprawa ma swój dalszy ciąg, gdyż Senat Czech wezwał do zerwania traktatu o przyjaźni z Rosją.
Czechy chcą wypowiedzieć Rosji Traktat regulujący stosunki międzynarodowe
Oprac. DJK, tass.ru
Fot. Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
Golgotan
22 kwietnia 2021 o 16:28Merkelowa ich przygernie. Tak kocha tych morderców.