Rzeczniczka białoruskiego prezydenta zabrała się za ocieplanie wizerunku swojego mocodawcy. Prezentując na antenie państwowej telewizji zdjęcia Aleksandra Łukaszenki z jego pupilami stwierdziła, że oddają one w pełni charakter prezydenta.
– Prezydent ma trzy koty – mieszkają w jego domu. Jednym z nich jest publiczny kot, którego wielokrotnie pokazywaliśmy w naszych reportażach. Kiedy prezydent zaprasza do siebie swoich kolegów, z którymi ma szczególnie ciepłe relacje, na przykład przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej, zawsze jest z nim kolorowy rudy kot – nazywa się Nemo. Pozostałe dwa się ukrywają, a ten wchodzi w kadr. Bardzo lubi się fotografować. Prezydent ma także kilka psów – bardzo je kocha. Zasadniczo prezydent jest fanatykiem natury- powiedziała rzeczniczka prezydenta Natalia Ejsmont na kanale 1 TV.
– Na tym zdjęciu prezydent jest w całej krasie – powiedziała Ejsmont. Tłumaczyła białoruskim widzom, że ich prezydent kocha wszystko co żyje, kocha przyrodę.
– To zdjęcie wykonane jest w Aleksandrii (mała ojczyzna prezydenta – red.). To naturalny, nie zainscenizowany kadr. To jakiś pies, nie prezydencki, który przybiegł i przytulił się do prezydenta. Prezydencka służba ochrony tego nie pochwala, ale ten kadr mówi sam za siebie, powiedziała Ejsmont.
Ale uwagę widzów, bardziej niż czułe gesty Łukaszenki wobec zwierząt, przykuło jego nakrycie głowy. Jego tajemnicę odkryła białoruska dziennikarka, która wyjechała na stałe do Hiszpanii.
– Całkiem przypadkowo poznałam sekret tego nakrycia głowy … Nie ma w tym nic dziwnego. W Katalonii wszyscy rolnicy noszą je od czasów, gdy półwysep pirenejski został zdobyty przez Greków … Stamtąd to przyszło. Ta czapka nazywa się barretin. Dzisiaj jest również noszona, przez sprzedawców na targach … I bardzo starzy ludzie czasami noszą je nie jako część fantazyjnego ubioru, ale jako nakrycie głowy z młodości …
Salvador Dali też go nosił, chciał podkreślić, że jest Katalończykiem. Czapka bywa w różnych kolorach. Ale najczęściej jest czerwona, powiedziała dziennikarka.
„Białoruski partyzant” zastanawia się jednak, co ma wspólnego kataloński kapelusz z białoruskimi bagnami ?!
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!