
Majątek Chreptowiczów w Szczorsach
Władze rejonowe w Nowogródku wystawiły na sprzedaż pozostałości magnackiego kompleksu pałacowo-parkowego rodu Chreptowiczów w Szczorsach pod Nowogródkiem na Grodzieńszczyźnie.

Majątek Chreptowiczów w Szczorsach
Dawna posiadłość Chreptowiczów – jednego z najbardziej wpływowych rodów magnackich XVIII-XIX w. – zlokalizowana w Szczorsach pod Nowogródkiem. Pod koniec XVIII wieku hrabia Joachim Ignacy Litavor Chreptowicz – mąż stanu, ostatni kanclerz Wielkiego Księstwa Litewskiego, naukowiec i ziemianin-reformator – rozpoczął tu budowę wspaniałego zespołu pałacowo-parkowego w stylu klasycystycznym. Nad projektem pracowali znani architekci Giuseppe de Sacco, Carl Spampani i Jakub Gabriel, a także najlepsi europejscy mistrzowie – Włosi i Francuzi.

Majątek Chreptowiczów w Szczorsach
W XVIII wieku mieścił się w nim jeden z największych księgozbiorów Europy Wschodniej. Pochodzący z Nowogródka Adam Mickiewicz miał korzystać z magnackiej biblioteki pracując nad poematami „Grażyna” (wydany w 1823 r.) i „Konrad Wallenrod” (wydany już na emigracji w Petersburgu w 1828 r.).

Majątek Chreptowiczów w Szczorsach
Co ciekawe, hrabia Chreptowicz i jego spadkobiercy byli jednymi z najbardziej postępowych właścicieli ziemskich swoich czasów. W posiadłościach w Szczorsach i Wiszniewie chłopi pańszczyźniani stali się dzierżawcami: zostali uwolnieni od pańszczyzny i innych podatków. Co więcej, pozwolił, by aktywnie działał tam samorząd, a w Szczorsach otwarto szkołę dla dzieci wiejskich, w której nauczano najnowocześniejszych technologii rolniczych.
Jak informuje Biełsat, do naszych czasów przetrwały sutereny głównego korpusu pałacu, skrzydło zachodnie, biblioteka i wędzarnia. Wszystkie budynki stoją obecnie opuszczone.
Według byłego urzędnika władz obwodu brzeskiego Arcioma Bruchana państwo stara się sprzedać budynek, bo nie jest w stanie o niego zadbać ani go zagospodarować.
Obiekt kosztuje 184 tysiące rubli białoruskich [235 tysięcy złotych – przyp. belsat.eu]. To pełny koszt. Obiekt jest zabytkiem, więc to oczywiste, że będą pewne warunki sprzedaży. Jednym z nich jest opracowanie dokumentacji, którą musi zatwierdzić pracownik naukowy.
Jeśli nie znajdzie się kupiec, budynek będzie dalej niszczał.
ba za bellsat.eu
1 komentarz
Jagoda
18 stycznia 2025 o 13:30Tylko dziesięć razy tyle będzie potrzeba aby to przywrócić do stanu jako takiej używalności.